Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.SYMBOLICZNYINTERAKCJONIZMJAKOPERSPEKTYWATEORETYCZNA
17
szańskizauważa,żewwedługJamesaczłowiekposiadaćmawrodzonąskłon-
nośćdobyciadostrzeganym,itowpozytywnysposób(Bokszański1989:54).Ta
wrodzonaskłonnośćjestniezwykleważnymelementem,którywiążejednostkę
zgrupąikażejejbraćpoduwagęgrupowowyrażanąopinięnajejtemat.
WpierwszychsłowachnawiązującychdojaźnispołecznejJamesprezentuje
pogląd,któryzewzględunaproblematykętejżepracymacharakterkluczowy.
Odnosisięondoznaczeniaizolacjispołecznej,jakonarzędziasłużącegowymie-
rzeniukary,możliwegodozastosowaniawobecjednostkiprzezgrupę.Niemoż-
nawynaleźćbardziejokrutnejkarynaturypsychicznej,niżwyrzucićkogośpoza
nawiasspołecznyisprawić,bystałsięzupełnieniezauważanyprzezpozostałych
członków(tł.własne,James1950:293).Jamesprzyznajejednostcespołeczną
itowarzyskąnaturę,którarodzipotrzebękontaktuzinnymi.Kontaktówzapew-
niainformacjęzwrotną,czerpanąwchwilistycznościjednostkizotoczeniem.
Jestonaniezbędnadlautrzymaniapoczuciaprzynależnościdowiększegogrona
osób.Wdalszejczęściuczonywymieniaelementyskładającesięnasytuację
osobyizolowanejprzezpozostałychwsposóbintencjonalny.Jeśliniktsięnie
odwrócił,gdyweszliśmy,nieodpowiedział,gdysięodezwaliśmy,niezauważył,
cozrobiliśmy,lecz[zamiasttego]każdanapotkanaosobaudawała,żenasnie
widzi,działającjakbyśmynieistnieli,wzbierawnasjakiśrodzajwściekłości
ibezsilnejrozpaczy,odktórejnajgorszetorturywydająsiębyćulgą;przezto
czujemy,żejakkolwiekciężkiebyłobynaszepołożenie,niezatonęliśmyzbytgłę-
boko,żebybyćwartymjakiejkolwiekuwagi(tł.własne,James1950:293–294).
Człowiekwyłaniającysięjamesowskiejkoncepcjinaturyludzkiejboisięosa-
motnieniaemocjonalnego.Osamotnieniejesttakdotkliwe,gdyżuderza
wnasząnaturalnąskłonnośćdobezpieczeństwaczerpanegozrelacjizinnymi.
Zregułyboimysiępozostawaćsamnasamzesobą,obserwującjednocześnie
pozostałychodnoszącychsiędosiebienawzajem.
James,abstrahującodoczywistegowpływuotoczenia,przypisujejednostce
pewnestałeskłonności
4rządząceprocesembudowaniajaźni.Niejesteśmytylko
stadnymizwierzętamilubiącymibyćwzasięguwzrokuinnych,leczposiadamy
wewnętrznąskłonnośćdochęcibyciazauważanymprzezpozostałych(tł.własne,
James1950:293–294).Jaźńspołecznaczłowiekaniejestredukowalnajedynie
dosumywyobrażeńnajegotematprezentowanychzestronyotoczenia.Zawiera
onawsobieelementniezmienności,przezpryzmatktórejosobaoceniawłasne
postępowanie.Ocenataprzybierapostaćsąduodnoszonegodosiebiesamego,
powstałegonaskutekporównaniawyobrażeńnatematswejosobyzrezultatem
własnychdziałań.Honor,zdaniemuczonego,jesttegorodzajujaźniąspołeczną,
któraopartanawizerunkusamegosiebie,którywychwalanaslubpotępia
wzależnościodtego,czyjesteśmywstaniesprostaćwymaganiom,którenie
4Wśródnichtakżeopisanawyżejskłonnośćdobyciapozytywniepostrzeganymprzezinnych.