Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niedarady.
Dlaczego?
Boniemożnaodwołaćczegoś,coniezostałojeszcze
umówione.Przechylamgłowęzprowokacyjnym
uśmiechem.
Karolsięśmieje.
Ósmacipasuje?pyta.
Jaknajbardziej.
Tojesteśmyumówieni.
*
Kolacjanapiątkę.Drinkuniegowdomunaczwórkę.
Sekstrzyzdwoma.
Aleprzecieżniesamymseksemczłowiekżyje,prawda?
Karoljestzabawny,małoskomplikowany,lubisiędobrze
bawić.Takidwudziestoośmioletnichłopiec,cotogra
naPlayStation,jadaobiadyumamy,spłacakredyt
zamieszkanie,mapaniądosprzątania,niedbaspecjalnie
owyglądiwsobotylubichodzićdoklubów.Tonic
poważnego,idobrze,takmabyć.Nieśpieszymisię,broń
Boże,doołtarza.Odzieciachnawetniemyślę.Szczerze,
nienadajęsięnamatkę.Chybajestemzbyt
egocentryczna.Mojeżycietorozgardiasz,zarównopod
względemzawodowym,jakiprywatnym.Muszęnajpierw
jeuporządkować,zanimwogólepomyślęojakiejkolwiek
stabilizacji.
Jestemczterylatapostudiachijużwpierwszymroku
swojejkarieryzawodowejzdałamsobiesprawęztego,
żewybórkierunku„finanseibankowość”tobyłajedna
znajgorszychdecyzjiżyciowych,jakiepodjęłam.Wsumie
zmarnowałamdziewięćlatnacoś,cototalniemnienie
interesuje.Ichoćjestemcholerniedobrawtym,corobię,
tonieodczuwamżadnejsatysfakcjizeswojejpracy.