Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Słowo
napoczątku
Pierwszynastałnaziemiwiekzłoty.Ludzienieznalijeszcze
wówczasinternetu,telewizjianinawetkina.Myślicie,żesię
nudzili?Nicpodobnego!Wzłotymwiekuludziespędzaliczas,
bawiącsięwtowarzystwiezwierząt.Potrafilizrozumiećmowę
każdegostworzenia.Graliwberkazzającamiiwciuciubabkę
zniedźwiedziem.Kiedyzaśchcieliodpocząć,kładlisięnałące
oboklwaibaranka,tulącdonichgłowyjakdomięciutkichpo-
duszek.Niktnanikogoniepolował.Wciążbyłaładnapogoda.
Nacałymświeciepanowaławiecznawiosna.Wśródtrawrosły
słodkiepoziomki,adrzewaczęstowałyprzechodniówsoczy-
stymijabłkamiprostozgałęzi.Każdymógłnajeśćsiędowoli.
Łatwobyłoteżugasićpragnienie.Wstrumieniachpłynęła
nietylkowoda,aleimlekozmiodem.Wolelibyściecośinnego?
Wzłotymwiekuwszystkobyłomożliwe.Wystarczyłopochylić
sięnadrzekąiszepnąć:flOranżada”lubflSoktruskawkowy”,
ajużpochwilinurtzmieniałsięwwybranynapój.
Okresbeztroskichzabawiucztszybkojednakprzeminął.Bo-
gowiewalczyliopanowanienadświatem.Jakmożepamiętacie,
tytanKronos,któryprzejąłwładzępoUranosie,połykałnawet
własnedzieci,żebyniepozbawiłygotronu.Takiezachowanie
7