Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tygodniu,alewystarczy,żepodaszmojenazwisko,żebycięwpuścili.
AlboElliwskazałnamatkę.
Gdyusłyszałam,jakoniejmówi,poczułamukłuciewsercu…
Taknazywałojciecibyłamnajzupełniejpewna,żematcenie
podobasiętozdrobnienie….Zadużozłychwspomnień.Ale
oczywiścieniezamierzałapowiedziećtegonowemuwspaniałemu
mężowi.
Matkaświetnieumiaławyrzucaćzpamięciwszelkiebolesne
itrudnewspomnienia.Jadlaodmianyskrywałamjegłęboko,bardzo
głęboko,wkońcuwybuchałamiwywalałamwszystkonawierzch.
Dojechaliśmydoluksusowejposiadłościizatrzymaliśmy
samochódprzedsamymwejściem.Zarazpodszedłparkingowy,który
otworzyłdrzwimnieimatce,przyjąłnapiwekodWilliama
iodprowadziłsamochódniewiadomogdzie.
Restauracjabyłaniesamowita,całkowicieprzeszklona.
Zmiejsca,wktórymstałam,widaćbyłokilkastolikówiogromne
akwariapełnekrabów,rybiwszelkiegorodzajuowocówmorza,które
wkrótcemiałypoświęcićżycienapotrzebyuczty.Zanimnas
obsłużono,poczułam,żektośzamnąstanął.Jegooddechpołaskotał
mójpoliczekiprzeszedłmniedreszcz.Odwróciłamsięizobaczyłam
stojącegotużobokNicholasa.Choćbyłamnaobcasach,przewyższał
mnieopółgłowy.Nawetniezaszczyciłmniespojrzeniem.
MamrezerwacjęnanazwiskoWilliamLeisterWilliam
poinformowałkelnerkę,którazajmowałasięwitaniemnowychgości.
Zniewiadomegopowodunajejtwarzypojawiłosięzmieszanie.
Starałasięjaknajszybciejwpuścićnasdozatłoczonej,ale
równocześniecichejiprzytulnejsali.
Naszstolikbyłwjednymznajlepszychmiejsc,otulonyciepłym
światłemświec,którezresztąoświetlałycałylokal.Przezprzeszkloną
ścianęmożnabyłopodziwiaćniezwykłąpanoramęoceanuizaczęłam
sięzastanawiać,żechybaścianyzeszkłabyływKaliforniiczymś
powszechnym.
Muszęprzyznać,żebyłamabsolutniezachwycona.
UsiedliśmyinatychmiastWilliamzmatkązaczęliszczebiotać
międzysobąiuśmiechaćsięgłupkowato.Mojejuwadzenieuszło
natomiastzaskoczoneiniedowierzającespojrzenie,którekelnerka
kierowaławstronęNicka.
Tenzdawałsiętegoniezauważać,zajętyobracaniemsolniczki
wpalcach.Przezchwilęmójwzrokzatrzymałsięnatychzadbanych,
opalonychidużychdłoniach.Przesunęłamspojrzeniempojego