Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
będzie.
Śniegzasłaniałczęśćoknaoddołuizmieniałświatłowjegobiurze
nadelikatniejsze,bardziejstłumione.WDaniinastałaprawdziwazima.
Nasamąmyślotym,żemiałwyjśćnazewnątrz,zrobiłomusięzimno.
Założyłkożuchirękawiczki,aszyjętrzykrotnieobwiązałszalikiem.
Niemożnabyłodłużejodkładaćrozmowyzmieszkańcami.Ktoś
musiałzauważyćjakiśpojazdinależałodotejosobydotrzeć,dopóki
jeszczematenobrazświeżowpamięci,botylkotakbędąmogliruszyć
ześledztwem.Samochód,którymucieklisprawcy,byłbydobry
napoczątek.Aświeżepowietrzenapewnopomożemusięobudzić.