Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁPIERWSZY
Anya,boginiAnarchii,córkaboginibezprawia
ichaosuDysnomii,szafarkazamętu,obserwowała
dziewczynynaparkiecie.Piękneiroznegliżowane,
miałyumilaćczaswładcompodziemi.Wpozycjach
wertykalnychihoryzontalnych.
Zestroboskopusypałysiępłatkiwirującegoświatła,
rozjarzałydelikatnąpoświatąmrocznewnętrzeklubu.
Kątemokadostrzegłazadekjednegoznieśmiertelnych
pochłoniętegobezresztydymaniemwniebowziętej
młodejdamy.
Wporządkuimpreza,pomyślałazprzewrotnym
uśmiechem,chociażamatoraćwiczeńseksualnych
pewniebyniezaprosiła.
Władcypodziemi,nieśmiertelniwojownicyopętani
przezdemonyuwolnionezpuszkiPandory,żegnalisię
zBudapesztem,miastem,któreprzezdługiestulecia
byłoichdomem.
Zjednymznichmiaładopogadania.
Rozstąpićsię,zdrogiszeptała,wchodzącmiędzy
tańczących.Miałaochotękrzyknąćnacałegardło„pali
się!iobserwowaćuciekającychwpanice
śmiertelników,właściwieśmiertelniczki.Muzyka
zagłuszałaszeptanepolecenia,aledziewczynyitak
powolischodziłyjejzdrogi,samezapewneniezdając
sobiesprawydlaczego.
Wreszciedojrzałaobiektswoichfascynacji,
wstrzymałanamomentoddech,przeszedłdreszcz.
Lucien.Zachwycającyztymiswoimiszramami