Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
białogłowami,anadodatekzanadtopodlewająmiodem,
zczegozłeprzygodynierazwynikają.Dlategonarazie
królemszynkujestjenoiniewiem,czytejtogodności
dokońcażyciapiastowaćniebędzie.
Królzaśmiałsięszerokozeswojegowłasnegożartu,
puściłznaczącookodoWołodyjowskiegoiklepnąłnawet
poprzyjacielskuZagłobę.Zarazjednakminamuzrzedła,
kiedyodpowiedźtegoostatniegousłyszał,zaistebędącą
dowodemsprawnegodowcipuipolitycznejgłowy.
–Z
amat
,któregłowęmojąwypełnia,frukty
przynajmniejsłodkieadojrzałewyciągamifraucymer
królewskimamzacny,podczasgdywaszejkrólewskiej
mościumysłjenoowąskalistąSzwecjąwypełnion.
Estońskaprzygodajestjaktrącanieszerszeniowego
worka,iobyśmyztegoogniskagorącychkasztanównie
musieliwyciągać.Prusynambraćzamiasttamtejgłuszy
–krainatobogata,ajednocześniezielonymborem
ijezioramipokryta.Zabieraćsiępowróblanadachu,
kiedytugołąbtłustysiedzi,tożprzecieczyste
insanire
.Itamitumasz,waszamiłość,protestanckich
kacerzy,aletychmożemszybkonałonoKościoła
przywrócić,kiedynasirycerzetamtejszymbiałogłowom
katolikówprawychprzysporzą.Wemniemaszdoowej
krucjatypierwszegoaszczeregoochotnika.
Przyostatnimwypowiedzianymzdaniuuśmiechnąłsię,
mlaskajączesmakiemiznaczącomrugnąłdoZygmunta.
Król,którypopierwszychsłowachzuchwałego
szlachcicaspurpurowiałnatwarzy,nadźwiękostatnich
niewytrzymałiparsknąłdlaodmianyradosnym
śmiechem.
–Stańczyk,drugiStańczyk,powiadamwaszmości