Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zojapatrzyłanicnierozumiejącymwzrokiem.
–Podkoniecżyciazamieszkaławdomuspokojnej
starości.Totamzleciławykonanietestamentu.Jestpani
jedynąosobą,doktórejmogłemsięzwrócić,paniZoju.
–Cotoznaczy?–Kobietaspojrzałazestrachem.
–Przeprowadzoneurzędoweśledztwowykazało,żejest
panijedynąkrewnąMariiMazur.Dziedziczyzatem
wszystko,cotamtazostawiła.
–Ja?!Tojakaśpomyłka…–Zojanerwowozaczęła
pocieraćramię.–Przecieżnawetjejnieznałam.
–Niezmieniatofaktu,żebyłapanijedynąrodziną
Marii–dodaładwokat.–Zostawiławspadkuprawiesto
tysięcyzłotychwgotówceitrochębiżuterii.
–Słucham?!
Mężczyznapowtórzyłwszystkorazjeszcze,ale
zdziwienieZoiniemalało.
–Niemogętegoprzyjąć–zdecydowała.–Tobyłoby
karygodne.Nieznałamciotkiiniechcękorzystaćnajej
śmierci.
–Wtakimwypadkuzyskagmina,wktórejbyłoostatnie
miejscezameldowaniapaniMarii.Alboskarbpaństwa.
–Adwokatodparłrzeczowo.–Decyzjajednaknależy
dopani.Przypominamtakże,żewzapisiejestmowa
osumie,odktórejnależyodprowadzićpodatek
dochodowy.Marianiezostawiłażadnychzobowiązań
dłużniczychdospłacenia.
Zojanadalprzeczącokręciłagłową.
–Zdoświadczeniawiem,żewartotakiekwestie
przemyślećnaspokojnie.Umówmysię,żespotkamysię
wmojejkancelariizatydzieńosiedemnastej.Jeżelinadal
będziepaniprzekonanaosłusznościdecyzji,podpiszemy
aktrezygnacjizespadku.
–Touczciwerozwiązanie.–Ryszardodezwałsięporaz
pierwszy.Niechciał,abyukochanadziałałapod
wpływemchwili,nawetjeślibyłapewna,żetakchce
postąpić.Jegotakżezaskoczyłyusłyszaneprzedchwilą
informacje.
Zojaodetchnęładopieronachodnikuprzedwejściem
dokamienicy.