Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
złotezęby,doskonalewidocznepodczasszczególnie
głośnegorechotu.Dotegokażdywieczórkończył
kilkomabutelkamipiwa,cozdecydowanienegatywnie
wpływałonamęskośćwiekowegojużNiemca.Podtym
wzglę​demPo​la​cy,choćży​cio​wonie​za​rad​ni,bylilep​si.
Aureliawestchnęłanasamowspomnienierudego
Jacka,któregopoznaławbarze.Tentobyłogier!Gdyby
nieto,żepra​co​wałnabu​do​wie,aza​ro​bio​nepie​nią​dzesłał
jakoalimentydlakilkorgadzieciporozsiewanych
poPolsce,mogłabynawetzakochaćsięwnim!Dobrze,
żetegoniezrobiła.MaChristianaicudowneżycie.Nie
musipracować.Magotowaćobiadkizniemieckiejksiążki
kucharskiejidobrzewyglądać.BrońBoże,abyodzywała
się,gdyprzyjdąprzyjacielemęża!Aureliajestodtego,
abypo​daćimprze​ką​skiido​no​sićpiwo.Mó​wićniemusi.
Zgadzałasięnatakiukładzkilkupowodów.Itak
zazwyczajniemiałanicciekawegodopowiedzenia.Poza
tymzauśmiechaniesięibyciezadbanąbyłydodatkowe
profity.Ot,jakchoćbykupionywzeszłymroku
apartamentwPobierowie.Niemusiaładługonamawiać
Christiana.Argumentowała,żewdobrymtoniejest
posiadanieczegośwłasnegownadmorskiej
miej​sco​wo​ści.
TomożeIbiza?Tamprzynajmniejmówią
poniemiecku.Mążprzeglądałapartamenty
nahisz​pań​skiejwy​spie.
CzulibyśmysięjakwBerlinieodparłarozsądnie.
Pozatym,tamwin​do​wa​neceny.
Tosamaczegośposzukaj.Christianzrezygnował
zprze​glą​da​niaofert.
Podwóchtygodniachmiałaupatrzonyapartament.
CentrumPobierowa,tużobokwspaniałyhotel,podrugiej
stronieulicyzejścienaplażę.Czegochciećwięcej?Sama
pojechałaobejrzećmiejsce.Wróciłarozentuzjazmowana.
Christianniewnikałwszczegóły,przelałtylko
odpowiedniąkwotęnawskazaneprzezdewelopera
kon​to.
Stoimywkorkujużgodzinęzżymałsię,gdyutknęli
kilkakilometrówzaSzczecinempodczaspierwszej