Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
NapłonącejUkrainie
noobawialisięjedyniezmianyplanówtatarskichizwróceniasięordyńców
nieprzeciwPolsce,leczprzeciwRosji.
PogodasprzyjałaPolakom.Gdywsobotę30styczniahetmanruszył
zwojskiemzdotychczasowegomiejscapostojuwStawiszczunadTykiczem
GniłympodOchmatów,byłociepłoipogodnie,copodniachmroźnych
iwietrznychuznanozadobryomen.PodOchmatowemKoniecpolski
spodziewałsięnatknąćnaordęiwysłałgońcadoWiśniowieckiego,poleca-
jącksięciu,bydoniegodołączył.Podsamymmiasteczkiempodniosłasię
mgła,ukrywajączarównorzeczywistąliczebnośćoddziałówkoronnych,jak
iichpóźniejszerozlokowanie.Dziękitemuudałosięspokojnieprzeprawić
całąartylerięztaboramiprzezwąskągroblęnapoleprzyszłejbitwy.Nacze-
leuszykowanychwojskstanęłajazdastarostywinnickiegoJanaOdrzywol-
skiego,naprawymskrzydlewojewodykrakowskiegoStanisławaLubo-
mirskiego,nalewymwojewodyczernihowskiegoMarcinaKalinowskie-
goiksięciaSamuelaKoreckiego,międzynimipułkihetmanówpolnego
iwielkiego.Działarozdzielonomiędzypraweileweskrzydło.Artyleriądo-
wodziliKrzysztofGrodzickiiHenrykDenhoff.Wodwodzieznalazłosię
pięciusetdragonówiczterychorągwiekozackie.
Mgłazaczęłaopadać.Gdyjużzamierzanodaćrozkazdoataku,nadciąg-
nęłyoddziałyWiśniowieckiego,któreskierowanonaleweskrzydło.Siłypol-
skiezostaływtensposóbpoważniewzmocnione.Koniecpolskidyspono-
wałterazprzeszłodziewiętnastomatysiącamiżołnierzy(wtymponadczte-
rematysiącamiZaporożców)idwudziestomaczteremadziałami.Tuhajbej
prowadziłdwadzieściatysięcyTatarów.Powygranymprzezhetmanastarciu
kołogrobliTuhajbejrozpocząłodwrót,pozostawiającwosłoniekilkatysię-
cyordyńców.Niezdałosiętonawiele.Odwrótprzekształciłsięwuciecz-
kę.Nieprzyjaciel„gonionytedyodwojskanakilkamil,wieletrupaswego
zostawił,wielewniewolępodał;siłaichporzuciwszywszystkoikoniena-
wetzbieżałe,wlasypieszoposzli.Ostateknocbardzociemnaokryła”.Dzie-
ładokończyliwysłaniwpogońKozacy.Resztkipobitychoddziałówtatar-
skichrozdzieliłysięzaSiniuchąnatrzyczęści,uchodzącnaOczaków,Bu-
dziakiwkierunkuDniepru.„Trupówwielebypadło,wiedziećtrudno,bo
siłaichzrazupobitychwemłynikilkadomównakładszyspalili,[...]więź-
niówbardzosiłaiznacznych”
20
.
20
Tamże,s.44.
22