Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Uwiązalioniwołyprzyścianie,okręciliimpyskiszmatami,abynieryczały,złożyli
ogieńizarżnęlibarana,abysięposilić.ZajęłasięgotowaniemZośka,aleKamińskinatonie
czekał,tylkosurowemięsonożemkrajał,solątęgoposypywałidoustkładł,acokęszżuł,
przechylałflaszkęzwódkąipił,apiłtak,żenimgłódzaspokoił,półtorejflaszkibyłopróżne.
Takonto„warzyłwsobie”.Aleniebyłoponimznać,bobyłchłopsilnyizdrowy.
Kiedysięjużmięsougotowałoiwszyscysięnajedli,poukładalisiękołowatryi
zapalilifajki,aZośkatak,jakiinni.Imałoktotakipotrafiłkłąbdymupuścić,jakona.
Gwiazdyjużpoczęływychodzićnanieboiświecićprzezdziurydachudownętrza.
Lipcowybyłwieczór,ciepły,wiatrpolatywałodgór,szumiącpolesietakwesoło,
jakobysięcieszyłwłasnemiskrzydłamiilotem.
Joachim,czyliJohymTopórJasicaGacekleżałblizkoognia,boonsięchętniejużiw
niechłodnąnocgrzał.Chowałonbardzostaroświeckąmodę,bojeszczenaszyiwieniecz
kamykówikosteknosił,anagłowieczapkębaraniąwysoką,szpiczastą,pookręcanąrzędami
muszelek.Głowęmiałpodobnądogłowystaregopuhacza,gdyżoczymiałogromne,
wyłupiaste,ibokobrodyzapuścił,któremusięstrzępiłykołotwarzywdługichkudłach.
Pamiętałsiłapradawnychrzeczy,azamłodupamiętałjeszczełuknaścianiewchałupie,z
którymjegoprzodkowienapolowanieniegdyśchodzili.Umiałondoswojejpóźnejstarości
przedziwnietoporkiemrzucać,tak,żegałąźodciął,którąchciał,itylkomujeden
nieboszczykHornyKoślawswoimczasiemógłwtejsztucesprostać.
Zostawilimuojcowieniejakimajątekwroliistatku,cosięwlecienahali
Waksmundzkiej,ajesieniąnapolanachkołoToporowychstawkówpasał,ongozaś
przyczynił,aległupiozrobił,bodzieciom,gdydorosły,wszystkorozdał,azłedzieci,miasto
gochować,jakprzyrzekały,wygnałygozdomu.Tułałsięwięcinajwięcejzbójników
dzierżył,bochoćstarybyłisiłyjużwielkiejnieposiadał,mógłzmłodymiwzawodydrogi
odbywać,anawetbiec,iogromnemiałdoświadczeniewkradzieży,któregoodwczesnaiw
długiemżyciunabył.
Mnieniebyłoośmnastrokókmawiałkiekjuzpozabuckikudobrym
chłopcomskocył,takmięmaturakutemuciągła.Otuknomitakbyłodomasiedzieć,kiek
słisałkogonazbójiść,coraty!ByłprzyStawakGąsienicowykbaca,JanoByrcorz,coproci
MaćkaGąsienicywZokopanymsiadowoł,śnimekpirsyrozposeł.Tćnnijakiejbroniku
sobienigdaniebroł,inosękowiec,alekiesięozpajedziłhej!moiludkowie!wykopyrtneno
siętakielaśumnyksuhajókodnieho.Niebyłohetmananadeń!...Śnimekpirsyrozpozbóju
hodzował.Downo...
TegowieczoraJohymGacekmarkotnybył.
Dziecimewygnały,włócemsięnocami,Gackemięzowujommówił.Miołek
śtyrycórkiipięcisynók,trojepomarło,seściorożyje,jednacórkaisynowie.Wnukók,
prawnukókbezpółkopy,leboiwiencyl.Haj.Zkońcamehowali,zyciekmiołdobre,kaksa
prziseł,dowtorego,tameksiedzioł.Coksezywniezamyśloł,dawalimi.Hej,niewybyłodwa
roki,odmieniłosię.Wygnalime.Josetozikmłodościmyśloł:niebedzietoztegonic,bosię
toanidostrzelectwa,anidozłodziejstwaniebrało,bakuroli,kukoniom,drwaprzydomie
rubać,sianokosić.Kunicemugodnemusięniebrali.Myślołekse:jeden-zeprzeciemusi
cymsinaświeciebyć,cosikonać.Hej!niedajBoze!Sytkapoślinarolomgazdy.Na
dziadkamacierzyńskiegosiepodali.Siejom,skrudlom,orajom,alehłopebyć,nieikrzec!
Wygnalimie.Hańbisnos,pedajom,tystaryzbóju,złodzieju!Eu,kiebyjobyłniekrod,
nimielibyściewykazdypokóniuipotrzykrowy,synkowie!Dosiekkyrpcókzdarnawase
dobro,awysyjdwaściarokók,wrozrahujęcy,whereścieksiedzioł.Acomikijókwycienina
Luptowie,naOrawie,naSpisie,wNowymTarguwysyjtysiąca!Nimielibyściewydziś
byćnacymgazdami,kiebyniejo!Haj!JoiodKroatókizBośnijedudkinosił.Jakpadnie,to
imsamymjescebyćkiwywiedem!Nieksawarujom!Miśko,jesttajescepalenka?
PodałmuKamińskiflaszkę;pił.
10