Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
5.
NawschódodArbatu(Arbattohistorycznaulicawcentrum
Moskwy)nienależydziśczytaćjakoksiążkioZwiązku
Radzieckim,alejakoksiążkęosposobiepisaniaoZwiąz-
kuRadzieckim.Natematprawdziwejnaturysowieckiego
imperiumpowstałapóźniejliteratura,któraniebyłajuż
spętanacenzurą.NatomiastArbat(jaksięwskróciemówiło
otymtytule)jestpisanywsposóbnowyispecyficzny.Spo-
sób,którypozwalałcenzorowi(najczęściejinteligentnemu
iwiedzącemu,oconaprawdęautorcechodzi)nazaakcepto-
wanietekstudodruku,czytelnikowipozwalałnapoczucie,
żeniejestoszukiwany,zaśautorce,żeniewygłupiasię
pisaniemsłusznychtekstów
.
Owomyleniepogoni,typowedlawielureporterów,
azwłaszczareportereklatsiedemdziesiątychiosiemdziesią-
tych(szczególniedlaŁopieńskiej,SzejnertiSzymańskiej),
zostałozapoczątkowanewłaśniepodkonieclatsześćdzie-
siątychprzezDradzieckiereportaże”Krall.
DReporterkapiszeWiesławKotwszkicuHannaKrall
(Poznań2000)stroniodformułowaniadiagnozwskali
makro,zaskakującdrobnymiobrazkamiobyczajowymi.
Domyślnościczytelnikapozostawiafakt,wbłahychimar-
ginalnychzpozoruzdarzeniachkryjesięistotnadiagnoza.
Innymelementemgryzpolskimczytelnikiemjestoddawanie
głosu,gdzietotylkomożliwe,rozmówcomstamtąd,których
autorkacytujerzekomownajlepszejwierze,ataknaprawdę
główniepoto,abyuzyskaćefektautokompromitacji”.
DWyobraźciesobie,żewcałejOdessieniemaczer-
wonychwstęgmówimamaDiaczenko,alenatychmiast
9