Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
grzebałniemieckiekorzeniewszyscybeztrududostali
obywatelstwo.WHamburgumieszkalichwilowoudale-
kichkrewnych,aleRomanszybkodostałpracęwfirmie
geodezyjnejiwynająłdużemieszkanie.Zarok,dwaplano-
wałwziąćkredytnadom.
Ostatnimrazemzdenerwowałsię,powiedział,żenie
onwyjazdem,tylkoonaswoimuporemniszczyichmał-
żeństwoirobinieodwracalnąkrzywdęOli:dzieckowycho-
wanebezojcamawielkieszansenazostanienastoletnią
matką,narkomankąiogólniekobietąpsychicznieskrzy-
wioną.Zraniłtakbardzo,żezwierzyłasięBaśce,która
orzekła:nBierzrozwód,pókijeszczemożna.Zmężemza
granicądostanieszgobezproblemu”.Rzeczywiście,byłto
jedenzdwupowodówdrugimbyłateizmktórysądy
jeszczeuwzględniały.AleHannaniepotrafiłazaprzeczyć
wypowiedzianymdziesięćlatwcześniejwkościelesłowom.
Przysięgała.Wzięłanasiebieobowiązek.CzujneokoBoga
spoczęłonaniejionanieschowasięprzednimnigdzie.
Łaskaicierpienie,obowiązekiwiara.Takiejestżycie.Bunt
prowadzidonikądnatymświecie.Anatamtymdopiekła.
JeśliRomanniewrócidoPolski,mogążyćwseparacji.
Mijałaterazmieszczącesięwsuterenielaboratorium,
odktóregobiłgrzybowo-pleśniowo-chemicznyzapach.
Okienkaobrudnychszybachbyłyotwarte.Wnętrzewy-
dawałosięwieczniewilgotne,staresprzętypokręconear-
tretyzmem.Studenciwbiałychfartuchachzmywalistoły
denaturatem.Pomyślałaprzezmomentotym,żeniepo-
szłanastudiamedyczne,boniewierzyła,żeporadzisobie