Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–UważaPan,przewrótświadomości.Otak!Przewrót
świadomości,pluralizm,mnogośćpojęć,bogactwoargumentacji,
wielośćwjednościdążeniadoprawdy.NiechPanspróbuje
odpowiedziećsobienapytanie,czyistniejeprawdadedykowana.Niech
Panwyłożypodstawyteoriisymulacjirozwoju–no,powiedzmy
–naszejsprzątaczce.Nie,nie,niechPannieodpowiadaprzecząco.
Istniejewielkieprawdopodobieństwo,żezrozumie.Przecieżkażda
myśl,nawet–rzekłbym–tanajbardziejzawiła,sięgakorzeniami
gdzieśtam,wotchłańruchuelektronówiwiązańchemicznych.
Ukażdegotaksamo,ajednakzakażdymrazeminaczej.Wielość
wjedności,Przyjacielu?
Odwróciłsiętyłemdomnie,wciskającjeszczegłębiejsiwiuteńki
łebpomiędzyramiona.Wyglądał,jakbyzasypiałnastojąco.
Wrzeczywistościwpatrywałsięintensywniewzwisającykawał
naderwanejrynnynazwieńczeniusąsiadującejoficyny.Studiował
zmiennykątnachylenia,proporcjeobwisłegokawałkadocałości.
Błysksłonecznegoświatłanakrawędziachbyłtakintensywny,
żebrzegocynkowanejruryjakbypaliłsiężywym,białymogniem,
zagłuszającwszelakieinnekoloryiblaski.
–ChodźPantu.–Ruchemgłowysprowokowałmnie
dowykonaniatychparukrokówwprzestrzeńnieznaną,acz
intrygującą:dośćwąskieprzejściedzieląceoknoodbiurka.–Niechsię
Pandaoślepić,albooświecić,jakPanwoli.Bowidzisz,obydwa
testanysątaknieodległe,żetylkodyskretnyniuansjeoddziela.Jak
bytopowiedziałnaszDrogiZmarły:„Świadomośćwchłanianiabywa
złowieszcza,niezależnieodźródła”.Awspomnianyniuansopierasię
nakilkudośćprostychregułachinterpretacyjnych.ZresztąwiePan
doskonale,comamnamyśli.Tak,gdybynaprzykładsprzątaczkanie
pojęłapańskichwywodówmimoznaczącejchęcizrozumienia,wczym
rzecz,wiePan,przecieżsięznamy,towłaśniePanapostawiłbym
wstanoskarżeniaiprzykładnieukarałzcałąsurowością,wmajestacie