Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wszystkichswoimikuchennymipopisami,atrzebaprzyznać,
żewszystkobyłonaprawdępyszne.Tatotylkociałemobecny,
przepisywałjakieśdokumentyzpracy.Przerywałsobieraznajakiś
czasiwłączałtelewizor,idealnietrafiającwgodzinynadawania
przeróżnychprogramówinformacyjnych.Widać,żetostałyelement
jegocodzienności,borobiłtoniemalautomatycznie,jakbymiał
wstawionyjakiśprogramator,którypozwalałnawłączanietelewizora
dokładniewmomencie,gdyzaczynałsiękonkretnyprogram.Czuć
było,żejestzadowolony,żemawszystkichwokółsiebie,ale
tomuwystarczało,niepotrzebowałuczestniczyćwrozmowach,które
cochwilęprzeskakiwałynainnytemat.Ato,coumamy,coudzieci
wszkole,ato,żedawnaprzyjaciółkaKingiwłaśniewyszłatrzeciraz
zamąż,ato,żemamawyjeżdżawprzyszływeekendzeswoimchórem
najakieśwystępy,asukienka,którąplanowałaubrać,jestprzyciasna,
atatoniechcejejzawieźćdożadnegosklepu,botylkoteswoje
karteluszkiwypełniaalbodrzewogenealogicznetworzy,awieczorem
tożadnejmszyniemożeopuścić,boprzecieżświatsięzawali,jeśliraz
LeonaMichałowskiegonawieczornymnabożeństwiezabraknie,ato,
atamto,ajeszczei.Aletewszystkierozmowybyły,pomimo
pozornegochaosu,spójne.Pokazywałygrupęludziżyjącychzesobą
wjakiejśmetafizycznej,choćnietylko,symbiozie.Każdytutajmiał
dokażdegopretensje,alejednocześnieżylijakjedenorganizm
składającysięzposzczególnychelementów.Wjakimśsensie
zazdrościłamimtego,botakjestłatwiej,wygodniejibezpieczniej,
boniemasiętyluczasunamyślenie.
Tutajcałyczaswrzałojakwulu,gdziefaktycznierządzikrólowa
matka,atruteńjestprzezniącałkowiciezdominowany,przez
cowyciszonyizgorzkniały,zwiecznymipretensjamidoinnych,tylko
niedosiebie.Ijestjeszczemłodapszczoła,którachciałabysięztego
ulawyrwać,miećswojezdanie,możewłasnegniazdo,alezlękualbo
izezwykłegowygodnictwatkwiwtymcodziennymkieracie.