Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
20
WStęp
topostawy,jakieaktywniepromujączołowifilozofowieiuznanipisa-
rze,iczytoniezasprawąprzyswojeniasobietychbrzemiennych
wskutkidoktrynwspółcześnimoraliściwychwalajądziśbezpaństwow-
cówiwysuwająrozmaiteargumentywobronieanarchistów?
Napoleonreprezentujeponadtowładzę,ażadnazwarstwspołecz-
nychwpaństwieniechcejużcierpliwieznosićżadnychograniczeń.
Tymczasemsrogieprawa,mocąktórychcesarzokiełznałtetrzyśrodo-
wiska,będącegłosemrewolucji,niedająosobiezapomnieć.Zobowiązał
onmianowicieadwokatówdotego,bybroniliswychklientów,nieobra-
żającprzytymczytorządu,czyteżosóbprywatnych.profesorówzkolei
przymusiłdotego,bywykładaliswymuczniomteprzedmioty,zaktó-
rychobjaśnianieimpłacono,niewpajającimprzytymczytoateizmu,
czyteżpogardydlaprawa.Literatówzaśzmusiłdotego,byszanowali
prawowitewładzeswegokraju,nieujawniającnieprzyjacielowisłabych
punktówwjegosystemieobrony,iniedeprawowaliwyobraźninarodu.
Dlategoteżtetrzyśrodowiskauważajązaswojegowrogazarównooso-
Napoleona,jakiwszelkiejegodoktrynyitworyjegoumysłu,apostać
cesarzarzeczywiścienieprzestajebyćichprzeciwnikiem.
Wrezultacienienależysięniczegospodziewaćpozawodowychpisa-
rzach,dopókirekrutująsięoniztychwłaśnieśrodowisk.Natomiast
ukazaćrzeczcałąopiniipublicznejwewłaściwymświetledanebyło
człowiekowi,któryniebyłaniliteratem,aniadwokatem.
KiedyM.H.Tainedołożyłjeszczedoswegowydanegoniecowcze-
śniejpamfletuprzeciwkokrólewskiejirewolucyjnejFrancjisłynnyskan-
dalizującyportretcesarza,noszącywyraźneznamionaoszczerstwa,
przebywającynawygnaniuksiążęNapoleonJózefBonaparteodpowie-
działopublikowaniemkrasomówczegodziełahistorycznegopodtytułem
Napoleonetsesdetracteurs.Wówczaszaśdałosięodczuć,jakcałą
opiniąpublicznąwstrząsnałswegorodzajudreszcz.Otoktośodważył
sięnareszciepodnieśćgłowęiprzenieśćwojnęnaterenwroga,acesarz
znalazłwreszciewjednymzpotomkówroduBonapartychadwokata
godnegoswejsprawy.Będąclepiejprzygotowanymdotakiegozadania
niżktokolwiekinny,choćbyzewzględunato,żekierowałpublikacją
korespondencjiNapoleona,aodnajwcześniejszegodzieciństwajego
umysłkarmiłsiętradycjamiiwspomnieniamiotymwielkimczłowieku,
iwewłasnejsylwetcewykazujączdumiewającerysyfizycznegoimoral-
negopodobieństwadoswegoprzodka,książęnależałprzytymdotych
ludzi,którychgłos,gdytylkogopodniosą,pomimozgiełkutłumudocie-
radonajdalszychkrańcówdyskusyjnegoforum.Swoimwłasnymjezy-
kiem,gardzącymretorycznymisztuczkamiistroniącymodpoświęcania
najmniejszejchoćbycząstkisensunarzeczokrągłejfrazy,wyraziłwe
wspomnianejpracyto,cowiedziałicosądziłnatematcesarza;itych
kilkastron,pomijającychwogólepostaćprofesoraretoryki,któregowy-
stąpieniestałosiępowodemdoichnapisania,zdołałoobudzićwwielu
sercachuśpionąmiłośćiszacunekdlajegoznakomitegoprzodka.
Nadeszłakutemurównieżstosownapora.Dwadzieściaroczników,
którepocząwszyodroku1871służyłypodfrancuskimisztandarami,