Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PRZEDSŁOWIE:TO,CONAJLEPSZE!
EdwardAbramowskiwkulturzepolskiejzaswojegożycia(1868–
1918)iponim,donaszychdnibyłobecnyinieobecnyza-
razem.Obecnydlatego,żejegoliczneutworyperiodyczniepublikowa-
noikomentowano,działaniawspółcześniewspierano,apotem
pamiętano,choćraczejwśródwybranychniżpośródszerokiejpublicz-
ności.Nieobecnydlatego,żedośćwcześniewycofałsięzescenypoli-
tycznej,dalejzaśbyłmarginalizowany,anawetodgórnieeliminowany.
Nigdyniestałsięosobistościąkanonicznąkulturypolskiej,chociaż
skłonnośćdouświęcaniatwórcówjestunasnagminna,odczasuro-
mantycznychpoetównazwanych„wieszczami”.Wdrugiejpołowie
XXwiekugloryfikacja„polskiegopapieża”przeszławszelkieziemskie
miary,jegomonumentystałysięendemicznąszkaradą,więclepiej,że
niezakrywająonepopiersiaAbramowskiego.Niebędącpostaciąpo-
mnikową,autorMetafizykidoświadczalnejpozostawałjednakswoistą
„szarąeminencją”naszejkultury.Całychpołaciżyciaspołecznegoikul-
turalnego,nawetpolitycznegoniesposóbbowiempojąćbezrozpozna-
niaiuznaniajegoobecności.
Najpierwbyłmłodzieńczympasjonatempolitycznym,jednym
z
pierwszychsocjalistów,płodnymteoretykiemizaangażowanymprak-
tykiem.Współtworzyłwczesne,efemerycznepartierobotnicze,potem
przyczyniłsiędopowstaniaPolskiejPartiiSocjalistycznej,któraokazała
sięprzedsięwzięciemepokowymiprzezponadpółwieczepolitycznie
pierwszorzędnym.Byłbymoże,napoczątkuzeszłegowieku,jednym
zjejliderów,rywalemJózefaPiłsudskiegolubIgnacegoDaszyńskiego,
9