Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wtwoimwieku.Przemyśltosobiewycedziłaiodwróciła
sięnapięcie.
Spokojnymkrokiemruszyładosypialni,niedając
posobiepoznać,jakbardzosięgowystraszyła.Zpozoru
byłaopanowana,alewśrodkucałasiętrzęsła.
Naszczęściedotarładołóżkaizdążyłananieciężko
opaść,nimnogicałkowicieodmówiłyjejposłuszeństwa.
Takonfrontacjapozbawiłakilkunastulatżycia,
uznała,kładącsię.Samasiędziwiła,jakwtrakcie
awanturyudałojejsięzachowaćzimnąkrewiniepoddać
sięjegożądaniom,pomimożewszystkowniejkrzyczało,
abynieprowokowaćgoiporazkolejnyulec.
Gdybywcześniejmiałajakiekolwiekwątpliwości
codouczućStefana,terazostateczniepozbyłabysięich.
Niepotrafiławjegowypadkumówićojakimkolwiek
szacunku,ponieważmążniąpogardzał.Itoonalatami
udzielałamunatoprzyzwolenia.
Trzaśnięciedrzwiamiupewniłoją,żeopuścił
mieszkanie.Niewrócipewnieprzezkilkagodzin,jeśli
wogóle,uznała.Tenocnezniknięciaprzydarzałymusię
corazczęściej.
Właściwie,pomyślała,mogłabyterazrozważyć
wynajęciedetektywa.Rozwódprzecieżwydawałsię
nieunikniony.
Mogłabyposzukaćdowodówpotwierdzającychjego
winę,alenatochwilowobyłazbytroztrzęsiona.Jak
najedendzieńnagromadziłosięwniejzadużo
negatywnychemocji.Poczekaztymdonastępnego
popołudniaipopowrociezpracymożezacznieszukać.
Wolała,abyniezaskoczyłnatejczynnościjego
niespodziewanypowrót.