Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Towypijmyzaspotkanie,sąsiedzie.Niechtobędziepoczątek
wspaniałejznajomości.Uniosłalekkokieliszekwgórę.Musiał
zrobićdwakrokiwjejstronę,żebydosięgnąćswoimkieliszkiem.
Delikatniewniegostuknąłiwpatrywałsięwniąjakzahipnotyzowany,
kiedyzbliżyłaustadokrawędziszkła.
Otak.Zawspaniałąznajomośćprawiewyszeptałiopróżnił
kieliszekjednymhaustem.
Basiawręczczuła,jakbardzomężczyznapróbujenadsobą
zapanować.Byłaporazpierwszywtakiejsytuacjitegotypurzeczy
przytrafiałysięprzecieżbohaterkomromansów,niejej.Niebardzo
więcwiedziała,jakipowinienbyćjejkolejnykrok.Zbrakulepszych
pomysłówsięgnęłapobutelkę,żebydolaćimwina.
Pawełwpatrywałsięwniąintensywnie.Takbardzo,
żeuświadomiłasobie,żepowinnazareagować,jeślichciałapanować
nadsytuacją.Musiałaprzyznaćsamaprzedsobą,żecholerniepodoba
jejsiętarola.Miałastoprocentwpływunato,cosięwydarzydalej.
Wręczczuła,jakwracajejpewnośćsiebieizdecydowanie,które
zgubiłagdzieśwnieudanymmałżeństwie.
Trzymaj,jalecędotoalety.PodałaPawłowikieliszekiszybko
poszładołazienki.