Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Trzykobietyszływzdłużplażyozachodziesłońca.
Jednaznichmiałanasobielnianąsukienkędokolan
ibiaływianeknagłowie.Falbanyprzybluzcedrugiej
kobietytańczyływtaktszumufal.Najstarszatrzymałasię
niecoztyłuipróbującutrzymaćjasnąchustę
naramionach,uśmiechałasięłagodnie.
Jestemzwasdumna.Słowauniosłysięponad
głowamikobiet.Onteżbybył.Tylkocomyterazztym
całymbogactwemzrobimy…
Jagodapewnieoperacjęplastyczną?
Uważasz,żeczegośmibrakuje?Najmłodsza
zkobietzmrużyłazłowrogooczyipoprawiła
przekrzywionekwiatkinagłowie.
Intelektualniezupełnienic!
Najstarszakobietachrząknęła.
TonieczasnawytykanieJagódcebraków!
powiedziałapoważnymtonem,marszczącnos.
Niemambraków!obruszyłasięnajmłodsza.
Sielankowynastrójodpłynąłrazemzostatniąfalą.
Maszzatoprzystojnegomęża!krzyknęłydwie
pozostałekobiety,serdeczniesięśmiejącdosiebie.