Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
NigdynieinteresowałamniePolskasukcesu.
Anitegopierwszego,tejfaliwznoszącej,którazaraz
po1990rokumiałapodnieśćwszystkiełodzie(ale
owielujakośzapomniała),anitychkolejnych,
wykuwanychterazwpocieczołaczynawet
złatwością.
Sukceszawszemaswoichpiewców,łatwogoopisać.
Zamieciesiępoddywankilkaniewygodnych
szczegółówiwychodzizgrabnahistorianieprzerwanego
rozwoju:kupił,przejął,zarobił,otworzył,udałomusię.
Porażkamawieluojcówiwielematekalbonie
mażadnych.Jestrozmywanawzbiorowej
odpowiedzialnościalboprzypisywanaindywidualnym
czynomjednejosoby(„
jemu
sięnieudało”),zawsze
zotoczkąsurowejocenyinieproszonychrad.Porażkę
przezchwilęsięwałkuje,byzarazoniejzapomnieć
izostawićludzi,którymsięprzydarzyła,wwarunkach
urągającychichgodności.Częstozakładasię,
żetewarunkiniewielkimproblemem,bo„sami
natozapracowali”.Awdomyśleniepodjęli
wstosownymczasieodpowiednichdziałań.
Nie,sukcesniejestopowieścią,którejbraktuby
iplatformy.Jestmnóstwochętnych,byonimmówić.
Porażkaalboto,cozaniąniesprawiedliwie
uważamybywauznawanazachorobęzakaźną.
Możnaopisać,alenajlepiejniewchodzićzbyt
głębokowtenświat,bo„itaknicsięniedazrobić”.
W
Niemainiebędzie
jadędomiejsciludzi,którzy,
woczachsytychzdużychmiast,„ponieśliporażkę”.
Jadętam,bypokazać,żetotaknaprawdęniebyłaani
porażka,aniwybór.Zdecydowanozanich,żemiejsca,