Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ulubionyzestaw.Alezanimdoszłamdopołowyzamówienia,Papa
uniósłrękę.
Moment!powiedział.Najpierwzaczekamynamojegosyna,
HansaJoachima.Będziepanitakauprzejmaiwrócipojegoprzybyciu.
Kelnerkawzruszyłaramionamiiodeszła,kumojemu
rozczarowaniu.„Towkońcumojeurodziny,anieHansaJoachima!”
chciałamkrzyknąć.AlezPapąsięniedyskutuje,nawetwdniu
swoichwłasnychurodzin.Mamazaczęłasięwachlowaćjeszcze
intensywniej.
Napewnozaraztubędziepowiedziała.Tozupełnienie
wjegostylu.Mario,czymówiłcicokolwiekotym,żesięspóźni?
Nie.–Mariapokręciłagłową.Aleczynieuważacie,
żetonajbardziejeleganckiemiejsce,wjakimkiedykolwiekbyliśmy?
Mamaodparła,żezdarzałosięjejodwiedzaćdużobardziej
wyrafinowanemiejscaiwszyscyzaczęliśmybłagać,
byopowiedziałajednązhistoriiojejmłodościwBerlinie,zanim
poznałaPapę.Alezanimzaczęłaopowieść,Papaskrzywiłsię.
Jestjużdziesięćpopierwszej.
Napewnoistniejejakieśdoskonalelogicznewyjaśnienie
odrzekłaMamaswoimmiękkimgłosem.Wtedypoczułam
topaskudnecośwżołądku.Papazaczynałtracićkontrolęnadsobą
iniezależnieodtego,copowieMama,nicjużniepomoże.Papaznów
sięskrzywił,myczekaliśmywbezruchu,aMamawachlowałasię
corazintensywniej.Wkońcukelnerkapodeszłajeszczerazdonaszego
stolikaipowtórzyłapytanieozamówienie.
Aczywidzipanitugdzieśmojegosyna?Papawskazał
napustemiejsceczekającenaHansiego.Kelnerkaspojrzałananiego
skonfundowana.Zamówimydopierowtedy,gdysięzjawi.
Kelnerkaznowuodeszłaodstolika,tylkopoto,bypochwili
wrócićzinformacją,żeczekacałakolejkaludzichcącychzjeść