Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Jesteśnajbardziejnamolną,podłą,złośliwą
iobmierzłąkreaturąnaświecie!wykrzyczała.
Wątpięodparł,wzruszającramionami.Znas
dwojgatojużprędzejciebieniedasięlubić.
Sarazacisnęładłoniewpięści,mnącpapierową
torebkęzlekami.Gotowałasięzezłości.Gdyzerknęła
wbok,zobaczyłaCashaGriera,komendantamiejscowej
policji.
Proszęgoaresztować!zawołała,wskazując
Wofforda.
Acojatakiegozrobiłem?zapytałzniewinnąminą.
Poprosiłem,żebyśostrożniewracaładodomu,dbając
oswojebezpieczeństwododałzanielskim
uśmiechem.
AleżpannoBrandonzacząłCash,starającsię
ukryćuśmiech.
Panno?Onazdecydowanieniezachowujesięjak
panienka.
Saraniewytrzymałairzuciławniegotorbązlekami.
Hej,komendancie,onamniezaatakowała!Anapaść
toprzestępstwo,czyżnie?
Marzętylkootym,byzrobićcikrzywdę
wymamrotałapodnosem.
Wiem,oczymmarzysz,skarbieodparłleniwie,
patrząc,jakSarapodnositorebkęzlekami.Swego
czasubyłemlegendąwśródkobietdodałzzabójczym
uśmiechem.
Sarawzłazamachzgrabnąnogąweleganckim
pantoflu.
Jeśligokopniesz,naprawdębędęmusiał
zainterweniowuprzedziłCash.