Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kartkazpamiętnika(56)
KiedyumierałHerbert,grałemwpiłkęnaszkolnymboisku.
Pamiętam,byłobłoto(kłamię?niepamiętam?),gubiliśmyczas
iznajdowaliśmypowody,żebyjeszczeniewiedzieć.Koloryzawodziły
(piosenki?)–jestemsłabywopisach,jestemsłabyiliczę(dostu),
żektośpomoże:wyciągniętaręka–tosobieterazkochammimocałej
pustki.Awtedy?Wtedyteż.
KiedyumierałMiłosz,powoli(powoli!)wchodziłemwdorosłość
wbutachskóropodobnychkupionychtydzieńwcześniejnabazarze
wI.Gorzkieszaleństwotańca,którebraliśmyzadobrąmonetę
(zżywcem,papierosemirozgrzanąlufkąwpalcach),nocnywypad
na„miasto”,klubPiekiełko(proza–drogiTadeuszu–też
pseudonimuje.Ktoodgadnieprawdę?),apotemtojużspokój,przy
którymblednienawetradośćzbarwy(piszętodługopisem
zczerwonymwkłademnakartcezjakimśstarymnieopowiadaniem,
które,jakoniedośćporządne,odrzuciłem,jeszczezanimzacząłem
jepisać).O,oksymoronie!Wtobiecałepiękno.
GdyumierałaSzymborska,dochodziliśmywpustymmieszkaniu,
drącsię(jakkartkiznieudanymiwierszami),ażcały,całybalkon
icałesąsiedztwo–co?Conatokot(kto?)zmieniakolejność
wleksyce?JESZCZERAZ:drącsięwjakimśmieście,którejeszcze
lubiłem(lubiętylkotemiasta,którychnieznamnatyle,żebyichnie
lubić).Niektórzymogąuznaćtozapretensjonalnąperegrynację
downętrza(czego?),alewłaśnieto„co”(?)określacałość,zjaką
chciałbymsięmierzyćcodomilimetra,wykorzystującotwarcie(drzwi
sązawszewyjściowe).Więc:
kiedyumarłem,napisałemotymtylkojednozdanie.