Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mogęsięzebraćnacokolwiek.Chwila(niemampojęciadlaczego)
wydajesięuroczysta,jakośtrudno,jakośdziwnieburzyćsumma
summarumgłupimpodchodzeniemwcelurozpoznaniasytuacji,która
samawsobiejestwystarczającokuriozalna,żebywierzyćwjej
prawdziwość.
Podejdęirozpoznamsytuację,myślęsobie,muszętylkowyczuć
optymalnymoment,wczućsięwtegopodścianą,poczuć,jakzapada,
jakzapadamsięwsiebie,wmyśli,wlaptopa,jakniewidzi,niewidzę
nicpozaświatłemmonitora.
Wreszciejest,JEEEST!Pojawiasię,nadarza,nadciąga,owija
mnieczymśnakształtwelonuczykołdry.
Podchodzędoniego,krokpokroku,powoli,żebyniczegonie
zepsuć.Chybamnieniedostrzega,ajajużstojęnadnim,jużzaglądam
muprzezramię.Otwartydokumenttekstowy,awnimwysypującesię
wTimesNewRoman,rozbudowanejakgaleriahandlowazdania.
Czytam:
„[...]
Czujęsięuzdrowiony,tu,wtymmieście,powylądowaniu
bezpiecznymicichym.Niebardzowiem,cozesobązrobić,niebardzo
mampojęcie,jakdalejpostąpić,aleczujęsięuzdrowiony,ulubiony,
ukartowany,czuję,żeiczuję,jak,odbywam,odprawiamczuwanie,
odczulanie,tulenieicotamjeszczeodprawiamiodbywam,chyba
wszystkoto,czegogdzieindziejnie,nobogdziebytowszystko,jeśli
nietutaj,teraz?
Czuciejakdrzazgawdupieiniczymmiódnasercu,bezniegonie
byłbyminiemógłbym,znimteżniejesteminiemogę,dziękuję,
więcejnicnatentemat.
Zpodziemnegoprzejściaprzytunelutube’awświatłomimonocy,
jasnośćwidaćchybazkosmosu,cooznacza:widaćzewsząd,
botu,gdziestoję,teżjestprzecieżkosmos.Czynie?Ztegoświatła
wciemnośćulic,wlepieniesięciemnością,wlepieniezciemności
kształtówiczasu,bojuż21.09,bodeszcz,bogdzieśsiętrzeba