Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kiedydostanęzdjęcia?upomniałsięSzczęsny.Jeszczeniedotykałniczego
wewnątrzwozu,termowizjabyłanajważniejsza,miałaściśleograniczonyczasemzasięg
działania.
Jutro.
Natylnymsiedzeniunikogo?
Raczejnie.
Cotoznaczy:raczej?
Oficerwzruszyłramionami.
Mogłotamsiedziećcałestadoodparłcierpko.Aleniewciąguostatnichparu
godzin.Zajmijsięnieboszczykiem,możecipowie,jaksięnazywazabójca.
MożemipowieSzczęsnyprzytaknął,nieprzyjmującdowiadomościironii.Nie
takierzeczymówili.
RozejrzałsięzaPołońskim,przywołałgoruchemgłowy.Tamciskończylizdjęcia,po
chwiliwóztechnicznyodjeżdżałpowoliwkierunkuszosy.„Trax”odprowadziłtermowizor
wzrokiempełnymaprobaty.
Ekipadochodzeniowo-śledczaprzystąpiładopracy.Każdywykonywałto,codoniego
należało,wszelkiegorodzajuślady,daktyloskopia,zdjęciacałemnóstwo,opissamochodu,
układprotektorówopon,wgłębieniaodkółnatrawie,wyraźnyodciskbutów,zmierzającydo
szosy.Lekarzmedycynysądowejobejrzałiobmacałto,cozostałozrozstrzelonejczaszki,
pobieżniezbadałresztęciała.Sekcjawykaże…itakdalej.Znaleźlidwapociskiidwiełuski.
Jedenpociskprzebiłczaszkę,potemszybęobokkierowcyiutkwiłwnajbliższymdrzewie;
drugiuwiązłwdrzwiczkach.
KaliberdziewięćmruknąłkapitanPołoński.
Łuski,pociskizastanawiałsięSzczęsny.Niezależałomunazatarciuśladów.
Chybasięśpieszył.Szukałczegośprzydenacie,rozpiąłmupłaszcz,marynarkę.
Kierowcamógłsamsięporozpinać,bomubyłogorąco.
Mógł.Alepatrz,tutaj…guzikurwany,wisinajednejnitce.Przymarynarce
nadszarpniętakieszeń.Toświeżerozdarcie.Gośćniewyglądanaobszarpańca,terzeczyw
bardzodobrymgatunku,czyściutkakoszula,eleganckikrawat.
Wyjąłzabitemuzbocznejkieszeniportfel,pochyliłsięnaddokumentami.Paszportz
RepublikiFederalnejNiemiec,polskawizawjazdowa,terminpobytunieprzekroczony.Parę
fotografii:jakaświllawogrodzie,samochód,kilkaosóbjakbyrodzina.Dwatysiącemarek
zachodnioniemieckich,stodwadzieściadolarówiprawietrzydzieścitysięcypolskichzłotych.
Jeszczetrochędrobiazgów,wykorzystanybiletdokinawWarszawie,rachunekzhotelu
„Victoria”zaczterodniowypobyt.Wpłaszczupaczkachesterfieldów,brakowałodwóch
papierosów.
WernerKirshwald,obywatelRFNPołońskiporównałzdjęcieztwarzą,araczej
próbowałtozrobić,gdyżbyłatylkozakrwawionąmaskączterdzieścisześćlat.Czekaj,tu
jestjeszcze…Wyciągnąłzportfelawizytówkę.Jakaśfirmabudowlana,aontamjest,to
znaczybył,inżynierem.Ciekawe,ktogouziemił.Chybaniezłodziej,bozostawił
najcenniejsze:portfel,pieniądze,złotysygnetizegarek.
Wbagażnikujestwalizkadorzuciłtechnikoddaktyloskopii.Pięknarzecz!Z
czarnejskóry,metaloweokucia.Noiwspaniałeaudi.
Wtymgęstymzagajnikumordercaniemógłzostaćnaglespłoszony,bogdybyktośgo
nakrył,niezdążyłbyuciec.AżeniewidzętutajdrugiegotrupaPołońskirozejrzałsię
jeszczeraz,nawszelkiwypadekmożnasądzić,żezabójcynieinteresowałydobra
materialne,jeżelirzeczywiścieczegośszukałprzyzwłokach,pewnieznalazłispokojnie
odszedł.Śladybutówprowadządoszosy,alektóżnamzaręczy,żetojegobuty?
Kiedyjużwszystkieczynności,obowiązującewtakiejsytuacji,zostaływykonanei
możnabyłociałozabitegoumieścićw„latającejtrumnie”,jaknazywalispecjalnąnysę,
4