Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dlategodziśszybciejwracam,azciocią-babciąidziemy
tylkonanaszeulubionelody.
Podrodzeprzejdziemyprzezpark.
Jestładnydzień,końcówkalataiprzyaltanie,jak
zwykle,będątańczyć
breakdance
młodzitancerze.
Wiem,boczasemchodzimyspecjalnienanich
popatrzeć.
Podobamisięto,jaksięporuszają,
anajbardziej,jakkręcą„bączki”,
toznaczyobracająsięnaplecach,irobią
„bańki”czyliobracająsięnagłowach.
Towłaśnieciocia-babciaAdelajda
powiedziałami,corobiąijaktosięnazywa.Onawie
chybawszystkonatemattańcaipotraficiekawieotym
opowiadać.
Dlaniejtaniecjestwszędzieiniemaludzi,którzynie
umiejątańczyć,alejestsporotakich,którzyzaszybkosię
poddali.
Widzicie...ciocia-babciawszystkomizawszedokładnie
tłumaczy.Imówijeszcze,żetonormalne,żeczegośnie
wiem.Iżeniemuszę,bodowszystkiegosiędorasta
wswoimczasie.