Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I.MIEJSCEAKCJI
7
torumieściłwprzedstawionymniemalabstrakcyjniesaloniewiej-
skiegodworku.Jegowygląd,pozbawionycechindywidualnych,zo-
stałstaranniezaprojektowanyzewzględunasymbolicznąwymowę
całości.Nicniewiemyotym,żebypodczaspobytuwstolicyPrzywi-
ślańskiegoKrajuWyspiańskioglądałmiejsce,gdzierozstrzygałysię
historycznewydarzeniadramatu,nadktórymwciążpracował.
Wtekścieniemażadnychśladówtakichdoświadczeń.Zpracynad
Warszawiankąmożnajednakwnioskować,żewtedywłaśniemyślał
oproblemachpowstanialistopadowegoiterozważaniatowarzyszyły
mupodczaswędrówekpomieście,wpłynęłynato,jaknaniepatrzył.
JesieniątegorokuWarszawiankamiałastaćsiędebiutemteatral-
nymWyspiańskiego.Wcześniej,wmarcu1898,ukazałasiędrukiem
pierwszawersjaLegendy,dramatuoprehistorycznychdziejachPolski.
Wyspiańskirozpoczynałswojątwórczośćliterackąodutworów
podejmującychpytanieokształtipodstawowysenshistoriiPola-
ków,omechanizmy,którewpłynęłynasytuacjęprzyszłychpokoleń.
Wracałdoproblemów,którepostawiłaliteraturaromantyczna.
Twórcyromantycznisformułowalijeiprzekazalinastępnympokole-
niomjęzyksymboli,sposób,wjakimówionoohistorii.Wbrewgłów-
nymtendencjomwłasnejepoki,buntującejsięprzeciwpatriotyczne-
muprzymusowi,Wyspiańskinawiązywałdotejtradycji.Aponieważ
rozumiałmotywybuntuswojegopokoleniainiechciałsiępoddaćte-
muprzymusowi,stawiałwłasnepytania.Wiedział,żeodtradycjinie
maucieczki,alepytałinaczej.Koncentrowałsięnalosachjednostki
poddanejnaciskowiwydarzeńhistorycznychiobowiązkówspołecz-
nych,zniewolonejprzeznapórprzeszłościoraznarzucaneprzeznią
powinnościimechanizmydziałania.Tenpodstawowykonfliktjedno-
stkiispołeczeństwa,pamięciiwspółczesności,tradycjiitwórczej
niezależności-stałsięgłównymtematemdramatopisarstwaStani-
sławaWyspiańskiego.Wracałwróżnychwariantachwewszystkich
jegopóźniejszychutworach-mitologicznych,historycznychiwspół-
czesnych.OdMeleagra,przezWeseleiBolesławaŚmiałego,doSę-
dziówiPowrotuOdysa.Poetasprawdzałgranicewolnościczłowieka
ijegoodpowiedzialnościzaświatwróżnychsytuacjachisystemach
światopoglądowych.Równocześnieszukałwłasnejformyteatralnej-
odchodzącejodklasycznychteatralnychkonwencji,dostosowanejdo
tematukażdegodramatu.Takiej,którabyłabywstaniesprostać
problemom,jakieautorpodejmuje,nadaćimnowąsiłęwyrazu,
atakżeporuszyćnietylkoumysłyiemocje,aleisumieniawidzów.