Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
naEastEndzie.Weźteżpoduwagę,żekrzyczano
„Lipski”niedalekoklubudlaŻydów-socjalistów,
apolitykierzyirewolucjoniścilubiągardłować.
Ainnasprawa:tejsamejnocy,októrejmówimy,
Rozpruwaczzaatakowałjeszczeraz,apotemnabazgrał
naścianienieopodalmiejscazbrodnidwuznaczne
zdanie„Żydziniebędąniczemuwinni”3izostawił
zakrwawionąszmatę.
DrogiKamilu,tobyłoniecodalejniżnieopodal.
Dobrychkilkaulic.Niematnajmniejszychdowodów,
żetoRozpruwacznapisał.Inigdyniebędzie.Policja
kazaławszystkozmyć.Chybanawetzdjęcianiezrobili.
Aztąszmatonaciąganainterpretacjapismaków.
Samdobrzewiesz,żegazetomniemożnaufać.
Tokomuwierzyć?
JawierzęAbberline’owi,choćlubiębraćgopod
włosstwierdziłPonar,jakbytoonbyłszefem
inspektora,aniejegoinformatorem.Myś,żeion
skorzystanarozmowieztobą,itymożeszsięodniego
dowiedziećczegościekawego.
Niestety,umówićsięzzabieganymAbberlinemnie
byłotakłatwo.PókicoKordstudiowałwięcdostępne
materiały.Czywiadomo,abyofiarybyłyzesobą
związane?Czymordercaniedobierałstaranniedat,
miejscalbonawetfazksiężyca?
Jedyne,czegoKamilmógłbyćpewien,tofakt,
żemordercaatakowałprzynajmniejwczterech
ostatnichprzypadkachwweekendowenoce.Przerwy
miedzyzbrodniamibyłynieregularne.Marynarzlub
turysta,sporadyczniewpadającydoLondynu?