Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MartinCrossNowaEuropa
mnohakasztawała.Niezabudź,kahopakidajeszuBie-
łarusi3niekrępowałagoobecnośćbliskichWiktara,
aostatniesłowazabrzmiałyjakgroźba.
Biznesmannicnieodpowiedział,jedynieskinąłgło-
wą,potwierdzając,żerozumiesłowarozmówcy.Kobie-
tacichozachlipałaiotarłałzy.Oficerodszedłodrodzi-
nybezpożegnania,takszybko,jaksiępojawił.Wiktar
wspojrzeniukapitanadostrzegł,żetamtenwie,spo-
tkaWasilisęiWacławajeszczewielerazy.Będzieich
odwiedzałiinformowałonim,robiłzdjęciaiwysyłał
doniego,byniemiałwątpliwości,ocomawalczyć.Biz-
nesmanwyczułteż,żeHajsionakimzazdrościbyli
dobrzeubrani,dostawaliwięcejpieniędzyodinnych,
lepiejjedli,mielizapewnionąopiekęzdrowotną.Pew-
niezastanawiałsię,dlaczegowładzetakdbająorodzi-
Kawalion,jakącenąmusielizapłacić,bytakdobrze
żyć,coWiktarmusipotrafićbyskutkowałototakdużo
atencjązestronywładz.
Gdyrodzinazostałasama,żonaprzytuliłasięjeszcze
mocniejdomęża.Tenmówił:
Niebojsia.Mnietrebakupićdlakrainyahrarnyja
kul’turyuNowajJeuropie.Niczohadrennahaniezda-
rycca,wiarnusiapraztydzień.4
3KapitanBorysHajsionak.Jakudaszsięnadelegację,toja
będęmiałbezpośrednikontaktztwojąrodziną.Niezawiedźnas,
twojapodróżwielekosztowała.Niezapomnij,kogozostawiaszna
Białorusi.
4Niebójsię.MamkupićdlakrajupłodyrolnewNowejEuro-
pie.Nicsięniestanie,wrócęzatydzień.
6
wydawnictwoe-bookowo