Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MartinCrossNowaEuropa
siątmetrównaziemią.Lotzapowiadałsięnatrudny.
Biznesmanpomyślał:„Notak,odkądNowaEuropa
nadswoimterytoriumkontrolujepogodę,nadBiało-
rusiązawszejestpochmurno.Alejakpięknieszaro
iciemno,naturalnie…Tojestmojaojczyzna,mójkraj,
tumieszkamojarodzinawszystko,cokocham”.
***
Gdytylkoznalazłsięwsamolocie,zamówiłuste-
wardesybiałąwódkęzsokiempomidorowym.Maszy-
nazNowejEuropybyłakomfortowaipachniałano-
wością.Wewnętrzudominowałyintensywnekolory,
wokółpanowałład.Załogaodsamegopoczątkudbała
jakpotrafiłaopasażerów,przymilniesięuśmiechając
ispełniającdrobnezachcianki.Wiktarwzdrygnąłsię
nasamąmyślostarychbiałoruskichsamolotach,gdzie
każdystartilądowaniebyłycudem,awśrodkupano-
wałwiecznyodórstrachukilkudziesięciupasażerów.
Stewardesaprzyniosłazamówionąpolskąwódkęzso-
kiem.Uważnieprzeczytałetykietę,upewniającsię,że
alkoholniepochodzizdestylacjibananówlubinnych
egzotycznychowoców,poczymodkręciłkorekiwlał
zawartośćbuteleczkidoplastikowegokubka.Zlubo-
ściąposmakowałpłynuigwałtownymhaustemwypił
całąporcję.Następnieotworzyłsokpomidorowyinapił
siębezużyciakubka.Zauważył,żeobserwujegosąsiad
zfoteluobok.
8
wydawnictwoe-bookowo