Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
donowegonarodu,któryprzyjmujenasiebiezbrodnieiniegodziwości,
aniepławisięwbezmyślnymipustymsamozadowoleniu.
WtymmomencieprezydentMrówaprzerwałprzemówienie
ipodszedłdostojącychobokharcerzyzmisamipełnymipopiołu,
zagarnąłzjednejniecoiposypałgłowęnajpierwsobie,apotem
obszedłpokoleistojących.Wszyscypokornieprzyjmowalinasiebie
tenznakpokuty.JedentylkoarcybiskupŻbiknajpierwzgiąłsięwpół,
następniezaśrzuciłsiędramatycznienakolanaidałsobieposypać
głowę,klęcząc.Twardoprzytymistanowczounikałwykonywania
jakichkolwieknieprzyjemnychiniewłaściwychgestów.Jerzy,który
donajdrobniejszegoszczegółuopracowałscenariuszuroczystości,
początkowobyłwogólesceptycznycodoobecnościarcybiskupa.
Zgodziłsięostatecznie,kiedyuzyskałzapewnienie,żeniepojawiąsię
gestyisymboleocharakterzechrześcijańskim.Dlategoarcybiskup
nawszelkiwypadekkazałsobienawetwcześniejprzywiązaćprawą
rękędociała,żebymachinalnieiodruchowonieprzyszłomudogłowy
wykonaćznakukrzyża.
PrezydentMrówawróciłnaswojemiejsceidokończył
przemówienie.Postanowiłem,żejeszczewtym2021roku
wWarszawiepowstaniewielkipomnikhańbynarodupolskiego.
PostawimygonaKrakowskimPrzedmieściu,zamiastzużytegojuż
niecoiwłaściwieniepotrzebnegopomnikaksięciaJózefa
Poniatowskiego.PopowrociedoPałacuuroczyścieogłoszęotwarcie
konkursunapomnik,doktóregozamierzamzaprosićpracownie
architektonicznezcałegoświata.NiechżyjePolska,niechżyje
prawda,niechżyjeprzyszłośćiEuropazakończył.
GodzinępóźniejJerzysiedziałprzedkomputeremirozkoszowałsię
efektamiswojejpracy.
Chodź,samazobaczuśmiechnąłsiędoAgaty.Umówiłsięznią
najpierwwredakcji„PolitykiKrytycznej”,aleostateczniezaprosił
dodomu,niewielkiejkawalerki,którąwynajmowałnaŻoliborzu.
Dopierowróciłemzuroczystościtłumaczyłiniedamrady
przyjechaćdocentrum.
Alemusimysiędziśspotkać.Obiecałam,żezrobięcizdjęcia
doartykułu,ajużniemożemyczekać.
WtensposóbAgataznalazłasięwjegomieszkaniu.Byłaogłowę
wyższaodniego,długa,chuda,tyczkowata.Ztrudemmożnabyło
dostrzecjejbiust,abiodrarobiływrażeniemęskich.Jerzymieszkał
sam.Miałotoswojezalety,boniktmunieprzeszkadzałiniezawracał
głowy,aleteżoczywistewady.Właściwiejedynymgościem,który