Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ZachętadoczytaniarozprawBarbarySkargi
Przedmowadopierwszegowydania
Mamytudwadzieściakilkaesejów(artykułów?rozpraw?wy-
kładów?referatów?rozmów?),które,jaktozwyklewtakichzbio-
rachbywa,pisanebyłyniezależnieodsiebieinieukładająsię
wogniwanaturalnegołańcucha,takczytelnikmożejewdo-
wolnejkolejnościpożywać.Rychłojednakspostrzeże,żeto
tekstywyraźnie,bezwątpliwościnietylkozjednegoduchapo-
częte,lecztakżewłaściwie,mimobogactwairozmaitościprzed-
miotów,wokółjednejsprawyrozkręcone.Jaksprawęnazwać?
Oczymkolwiekmowawtychrozprawach-azawszedo-
tycząoneczegośbardzoważnegodlanaszejkultury-autorka
dostrzegatrudności,ojakiesiępotykamy,gdyusiłujemyokre-
ślićściślegranicęmiędzyzjawiskami,zktórychjednojestdobre,
adrugiezłe,aktórealboztegosamegoźródławypływają,albo
dotychsamychmotywacjiludzkichsięodwołujączyteżmogą
uchodzićzaodmianytejsamejnatury.Aprzecież,chociażtrud-
notegranicezdefiniowaćiczasem,gdyniechodziowypadki
skrajne,możemysięwahać,jakrzeczdanąidoświadczanąosą-
dzić-odróżnieniedobraodzłaniezanika,niemożebyćnigdy
unieważnione.
Wiemy,żecnotymogąprzeznadmiernąkonsekwencję
wantycnoty,wzłosięobracać.Wiernośćjestcnotą,aileżzbrod-
niwjejimieniupopełniono.Przywiązaniedowłasnegonarodu
niejestzłem,przeciwnie,jestgodziweizalecone:jakzdefiniować
11