Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
DZIENNIKIFILOZOFICZNE
26
sprawamipublicznyminiewyzuwającsięzsiebieaninaszerokość
paznokcia,oddającsiędrugimnieodejmującsięsobie”2.Jegomyśl
wyraziłbymbardziejwspółczesnymjęzykiemtak:aktywolispra-
wiają,żepodmiotniemożejuż-jakotensampodmiot-powró-
cićdoswojegopoprzedniegostanu;niemożenaprawdęposiadać
własnejhistorii.Nieodwołalnośćzamieniasięwięcwnieistnienie
tego,cobyło,wbezpowrotność(ąOWOLI).
Istniejeteżinnestanowiskowtejkwestii.Otóżmaksymalizując
wolę,narażamysięnacierpienie,alemamyteższansęczynienia
rzeczywielkich.RomanIngardenwesejuCzłowiekiczasodno-
towałdwoistąnaturęludzkiejdynamiki:niszczenieibudowanie
jednocześnie.Polskifilozofpiszewprawdzieoczasie,nieowoli,
aletaróżnicaniepowinnaprzesłaniaćistotyrzeczy.Wobuprzy-
padkachmowajestowewnętrznejdynamiceludzkiegobytu,sile,
któratworzynowestanyżycia,unicestwiającstanypoprzednie.
IwłaśniesłowoHsiła”dajeIngardenowirozwiązanieproblemu.
Niezmagamysięzsiłą-jesteśmynią.
Jestemsiłą,którasamasiebiemnoży,samasiebiebudujeisamasiebie
przerastałsiłą,cochcebyćwolnałTrwaćibyćwolnamożetylko
wtedy,jeżelisiebiesamądobrowolnieoddanawytwarzaniedobra,
pięknaiprawdy.Wtedydopieroistnieje3.
Wykorzystaniedoopisaniaczłowiekametaforysiłyjestprzy-
kłademznakomitejfilozoficznejintuicji,którajednakjakkażda
intuicjawymagainterpretacji.Metaforyprzesuwająsiębowiem
wkierunkuwieluróżnychpojęćiodtychprzemieszczeńzależy
wdużejmierzeichmocwyjaśniająca.Siła,októrejmówiIngar-
den,możebyćrozumiananawielupoziomach:biologicznym,
2
M.Montaigne,Ooszczędzaniuwoli,w:idem,Próby,tłum.T.Boy-Żeleński,Wydawnic-
twoZielonaSowa,Kraków2004,księgaIII,rozdziałX,s.760.
3
R.Ingarden,Człowiekiczas,w:idem,Książeczkaoczłowieku,Kraków1972,s.73.