Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pogratulowaćpaniencewejściawdorosłeżycie,
wszystkiegodobrego!
Popatrzyłamnaojca.Niebyłożadnejreakcjizjego
strony.Przeniosłamwzroknasługę.
Dziękuję.Jednakczymożeszwyjśćzkomnaty?Chcę
porozmawiaćzmoimojcemnaosobności.
Popatrzyłnamniezdziwiony,następnieprzeniósł
wzroknaImperatora,apotemznównamnie.
Przepraszamksiężniczko,leczmuszębyćcałyczas
wobecnościjegoImpe…
Usłyszeliśmytubalnygłos,któryzagrzmiałbardziej
wgłowachniżwuszach.
Odejdź,Milfier.
Milifierodwróciłsiędoojca,uklęknąłzgracją
naposadzce,przyklepałbroszkęlewąręka,ucałował
czubkipalcówprawejipołożyłnaswoimczole.
„Formalnyukłondlanajwyższegowładcy.Władasznie
tylkomymsercem,aleiumysłem”pomyślał.Wstał
zgracją,niepatrzącnanas,iwyszedł.Chwilęstaliśmy
wciszy.Rozmyślałam,copowiedzieć,jaksięzwrócić
doojca,abygonieurazić.Takdawnogoniewidziałam…
Naszczęściewtejsamejchwiliodwróciłsięispojrzał
namnie.Miałpięknezłoteoczyzesrebrnąlinią
przebiegającąwpoprzekźrenic.Liniabyłanieruchoma,
alewydawałosię,żezłotosięporusza.Otrząsnęłamsię
ispojrzałamnajegoczoło.Trudnobyłoniezauważyć
pięknejtiarywjegocentrumpółGorejącegoSłońca
wielkiejajoBultumuru.Złotejęzykiogniazostały
misternieoplecionewokółkosztownegokamieniaiwokół