Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rozmawiałztwoimiprzekonałgo,żejeżelipostawi
utwegobokukogoś,komuufasziktorazemztobąmoże
udźwignąćtozobowiązanie,wtedychętniejprzyjmiesz
nominację.Zaproponował,żebyśmysiępobrali,
oczywiściejakdorośniemy–dorzuciłszybko.–Wujcały
czasmartwisię,żeniedajBóg,jeszczeuciekniesz,żeby
nieprzejąćponimtronu,dlategozgodziłsię
napropozycjęmojegoojca.
DziewczynkalekkozadrżałaiCadenprzytuliłją,
szepczącdoucha:
–Mówięciotym,księżniczko,żebyśsięnierzuciła
naniegozpazurami.Bowtedyniciześlubu.–Oboje
parsknęliśmiechem.
Ainezupełnieniewiedziała,jakzareagować.Zjednej
stronymyślała,żepękniejejsercezeszczęścia,ale
zdrugiejnamyśloprzewodzeniucałązgrają
Irlandczykówrobiłojejsięsłabo.Nienawidziłabyć
wcentrumzainteresowania,więcniewyobrażałasobie
życianaświecznikuwedługzgóryustalonychzasad.Jeśli
jednakmiałabyoboksiebiekogośtakiegojakCaden,
zmieniłobytocałkowiciejejspojrzeniewprzyszłość.Nie
musiałasiębać.Sercechciałosięjejwyrwaćzpiersi
zradości,bonaglewizjaprzejęciawładzynadklanami
przestałająjużtakbardzoprzerażać.Pomyślałasobie,
że
uncail
człowiekiem.
Cedricjestsprytnymiprzebiegłym
–Caden,jeślijesteśmoimprezentemurodzinowym,
toniemampowodunigdzieuciekać–szepnęła,patrząc
nachłopcaztakwielkąmiłością,jakątylkomoże
obdarzyćnastolatka.