Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ekfrazafotografii.ZagładaPiotraSzewca
19
napołudnieodrynku,wpołowiedrogidoŁabuńki.Najpewniej
oddychająwielkieorzechy,którychliściewąchaliranopolicjanci,
panowieAntoniWrzosekiTomaszRomanowicz.
Fotografujemyskwapliwieobydwazjawiska.
s.54
Ujawnianieczynnościfotografowaniazwracaponadtouwagębardziej
nanarratorskiaktpatrzenianiżnaaktpisania,wskazujenaaktyw-
nośćpobudzającąprzedewszystkimdyspozycjęwzrokowąpodmiotu
mówiącegowutworze.Perspektywęnarracyjnąopartąnauruchomie-
niuwładzwzrokuwzmacniająrepetycjeformczasownikowychiokreś-
leńzwiązanychzczynnościąwidzenia,patrzenia,spoglądania:na
trzechpoczątkowychstronachpowieścizostaływprowadzonekolejno
leksykalneekwiwalentypercepcjiwzrokowej:„patrzymy”,„widzimy”,
„nimzdążyliśmyspostrzec”,„widzimy”,„niezajrzymy”,„widaćstąd
dobrze”,„widzimy”,„znaszegopunktuwidzenia”,„będziemymieli
okazjęzobaczyć”,„dziejąsięwłaśnieprzednaszymioczami”,„znów
widać”,„widzimy”,„wzasięgunaszejwidoczności”(s.6—8).Cowię-
cej,wkonstrukcjiutworuwidocznajestpewnaodpowiedniość,amia-
nowiciezałożenie,żeodbiorcąbędzietakżektośpatrzący,adokładniej
oglądający(jużwinnejperspektywieczasowej)albumzestarymi
fotografiami(tymi,którychwykonywanieujawnianejestprzedczytel-
nikiem):
Wielelatpóźniejktośprzekładakartystaregoalbumu.
s.9
Alemy[ł]wiemywięcej,niżci,którzyoglądająalbumpółwieku
później.
s.10
Znowu,polatach,przyjdziekomuśoglądaćzdjęcie.
s.48
Określanie„sytuacjiodbiorczej”niejesttakczęste,jakodsłanianiesytu-
acjinarracyjnej,jednakże(pozainnymifunkcjami,októrychmowa
będzieniecopóźniej)dostateczniemocnowysłanezostałyczytelnikowi
sygnałydo„odbioruobrazowego”,dorozpoznaniaopisówjakoprzed-