Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
II.
Dlaczegowłaśnieja?
Powyższepytaniestawiałamsobiebardzoczęsto.Jakzpewnością
wieleinnychosób.Nurtowałomnieonokilkalattemuiczasemwciąż
próbujęnaniesobieodpowiedzieć.Aleczywatrosiętymzadręczać?
Tozależy.Tenproblemtkwiwgłowie.Analizaprzyczynchoroby
częstosięumniepojawiała,bowewnętrznieczułam,żechcę
jepoznać.Pewnienigdydokońcataksięniestanie,alerzeczy,
któresobieuświadomiłam.To,czywłaśnietakienastawieniedobrze
wpłynienachorego,zależyodindywidualnychpotrzeb.Patrzenie
wprzeszłość,roztrząsanietego,cobyło,wmoimprzypadkupomogło
pogodzićsięzwielomarzeczami.Zaakceptowałamwielezdarzeń,
pogodziłamsięztym,comniespotkało,cowkonsekwencjipozwoliło
miwyzwolićsięztego,comnieprzytłaczało.Najważniejszejest
przystanienato,cobyło,boprzecieżtegojużniezmienię.Pewne
rzeczydziejąsięzjakiejśprzyczyny,aleteżiwjakimścelu.Dużo
rzeczyudałomisięzrozumieć.
Jednowiemnapewno,imyślę,żeinniludzie,którychdotyczy
depresja,teżpowinniwiedzieć,żezpewnościątonieichwina.Może
pewnepredyspozycjegenetyczne,amożewrodzona,głęboka
wrażliwośćalboczynnikiśrodowiskowe?Toniebyłotak,żenie
radziłamsobiezwielomasprawamiwżyciu,ichpoprostubyłozbyt
wiele.Zawszeuważałamsięzasilnąosobę,bystrą,zaradną,taką,która
wnosiwielewswojeżycie,alerównieżiinnych.Miałampoczucie
humoruiuśmiechnatwarzy,rozpierałamnieenergia.Kochałamżycie,