Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
C:–Mamynaszczęścieróżnychprzyjaciół,więc
możnazjednymiuprawiaćsporty,zinnymi
chodzićdoteatru.
Matkaicórka–splątanywęzeł
uczuć
M:–Czymniejesttrudnokochać?
C:–Czasamitak,mamo.Głównietakbyłodawniej,
kiedyczułamsiębardzozależnaodciebie,
odtwoichhumorów,odwpływuwogóle.Miłość
dociebietoczasemspokój,przynależność,ciepły
dom.Alekiedyindziejzłośćipoczuciekrzywdy
rosnądotakichrozmiarów,żepotrafiątegodomu
całkowiciepozbawiać.Toboli.Mnóstwo
sprzecznościłączysięwmieszankęwybuchową.
Bezpieczeństwo,bliskość,aleteżzależność,
pieniądze,wymagania,żale…
M:–Umiejętnośćwybaczania,docenienia.Mnieteż
ciężkobywa…kiedytraktujeszmniejakwroga.Jakby…
znienawiścią?
C:–Mhm…Trudnomibyłokiedyśzrozumieć,kim
jestem,skoromamwieletwoichcech,
ajednocześniezupełnieinnycharakter,wręcz
sprzecznyztwoim.Noijaksiępogodzićztym,
żejakiejścechywtobienielubię,azarazem
podchodzićzszacunkiemdocałokształtu,żesię
takwyrażę.Tojestmożeprzejściewdorosłość
–jużniematylkodobrychizłychbohaterów,
tylkoróżnepoziomy,cechy,któreakceptujesz
iktórychnigdyniezaakceptujesz.Wściekałam
się,kiedyczułamsięprzytobiebezradna,nadal
takbywa.Chciałamsięodciebieoddzielićimieć