Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tamtychodległychczasów.Samazajmowałasięsztuką.
Byławięcciekawa,czybabciaznałajakiegośmalarza
sprzedwojny:możeWitkacegolubLeonaChwistka?
Tobyłobynaprawdęwspaniałedowiedziećsięonich
czegośzpierwszejręki.Tylkożebabcianiechętnie
wtajemniczałająwcokolwiek,zazwyczajzasłaniającsię
słabąpamięcią.
–Tobyłotakdawno–wykręcałasię.–Kto
bytopamiętał,dziecko.Wszystkomisięjużmyli.
BabciaGinaodpewnegoczasumieszkaławdomu
seniora,którysamawybrała.Uznała,żetakbędzielepiej
zarównodlaniej,jakidlaDoroty.
–Niejestemniepoczytalnaaniwżadensposób
ograniczona,wciążtrzymamsięnieźle.Potrzebujęjednak
fachowegowsparcia.Wszyscybędziemyspokojniejsi
–oświadczyła,gdycórkazaczęłaprotestować,usiłując
przekonaćmatkędopozostaniawjejdomu.Róża
wiedziała,żejesttonierealne.Mimoswojegowieku
babcialubiławychodzić,spotykaćsięzludźmi,amatka
mieszkaławstarejkamienicy,natrzecimpiętrze,gdzie
niebyłowindy.Barieryarchitektonicznecorazbardziej
ograniczałyaktywnośćGiny,którastawałasięsmutna
iprzygaszona.Jedynymrozwiązaniembyłabyzamiana
mieszkania,cozkoleiniewchodziłowgręzewzględu
nauwielbiającątomiejsceDorotę.
MatkaRóżybyłaabsolutnymprzeciwieństwemjej
babci.Nieprzesadzajączabardzo,śmiałomożnająbyło
nazwaćnieodpowiedzialnąipostrzeloną.Codziwne
–mimoniefrasobliwegopodejściadożycia–wszystkojej
sięwnimukładało.Strategiaodsuwaniaodsiebie
nieprzyjemnychdecyzjiiodkładaniasprawdozałatwienia
napóźniejlub–wnajgorszymrazie–spychaniaich
nabarkiinnychwjejprzypadkuzawszeodnosiła
spodziewanyskutek.Rozwiązaniezazwyczajjakośsię
znajdowało,lepszelubgorsze,alebezzbędnychstresów.