Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
byłprzewodniczącym,aniodpowiadaćnaidiotyczne
pytaniawścibskichdziennikarzywzwiązkuzostatnią
aferąwyrzuceniazPolskidwóchrosyjskichdyplomatów
oskarżonychodziałalnośćszpiegowską.
Niestety,kiedyzabierałsiędodrugiegopieroga,do
niemalżepustejsaliwszedłpułkownikKuliński,były
zastępcaszefaUrzęduOchronyPaństwa.Rozejrzałsię
nerwowoiujrzawszysiedzącegosamotnieMichalskiego,
skierowałsiędojegostolika.
Dzieńdobry,panieprzewodniczący.
Witam,paniepułkowniku.Copanadomnie
sprowadza?
KulińskiobecniepiastowałfunkcjęposelskąwAWS
ipełniłrolęjednegozczłonkówjegokomisji.Michalski
nielubiłgo.Nietylkodlatego,żepułkownikbyłjego
przeciwnikiempolitycznym,alerównieżdlatego,żeuwa-
żałgozabeznadziejnieuczciwegokretyna,gotowego
dlaideiprzestrzeganiaprawadokonywaćnajgłupszych
zpolitycznegopunktuwidzeniarzeczy.Zeropragma-
tyzmupolitycznegoczychoćbyinstynktusamozacho-
wawczego.
Sprawarosyjskichdyplomatówtorównieżjego
dzieło.SzkodliwadlainteresówPolski,stanowiłajed-
nakpowóddodumyisamozadowoleniapułkownika
Kulińskiego.Michalskizastanawiałsięnawet,czyten
dureńzdawałsobiesprawę,ilezłegouczyniłdlastosun-
kówpolsko-rosyjskich.
Przecieżdlakażdegofunkcjonariuszasłużbspecjal-
nychfakt,żesporaczęśćdyplomatówakredytowanych
39