Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ominąćGo,
niepokłonićsięwlocieinieopaśćnadno,
ziemiępodrzucićjakwielkikapeluszignać,ignać,ignać!
Wroku1948rozpoczęłanaukęwżeńskimgimnazjumim.Marii
Skłodowskiej-CurienaSaskiejKępie.Szkoła„byłajakTajemniczy
Ogród.BaśkaRzewuskazmojejklasymieszkaławpokoikach
zatłoczonychmeblamizrozparcelowanegodworku.Jedenchłopak,
chybaSumińskimały,jeździłnakoniupoWale.NaroguObrońców
chodziłamnaprywatkidowilliwzamurowanymogrodzie,gdzie
pokojemiałynazwy:niebieski,perski,itd.Marcinmiałterrarium
wpokoju.StaszekGebethnerstarepłyty.Jaśsterczałpod
kościołem,adużowujkówpokryminałach”[13].
PodrugiejstronieWisłybywałabardzorzadko.Najczęściej
wszędziechodziłazojcem.SpacerowaliWałemMiedzeszyńskim
dodawnejYMCAnapierwsze„potańcówkiwpodskakującym
nastroju,tańczenia«dżajfą»i«amerykanką»”,wspólniezojcem
oglądalifilmyzRitąHayworthiobojesłuchalinagraństarych
musicaliorazBraciŁopatowskichnapłytachMuzyiOdeonu.
Wroku1952WiktorOsiecki,którywtedygrałworkiestrzeKarola
Bovery’ego,sprowadziłcałyzespółatobyłaniebywałasensacja!
nazabawęwSkłodowskiej-Curie.
Osieccyżyliskromnie,leczwciążposyłaliAgnieszkę
naprywatnelekcjejęzyków.Uczyłasięśrednio.Wczasach
gimnazjalnychpowtarzałapatetyczne:„łajdakiemjest,kto
wmłodościniepragnąłbyćSzekspirem”.
Zpamiętnika:
8X1949.Corobićzsobą?Zagrzebaćsięwksiążkach?Natosię
niezdobędęnigdyizresztąniedopuszczonobymniewogóle
dotego,żebynaukawmoimwiekudoszładostanujakiejśmanii
czykontemplacji.Awszkole,czywygłupiaćsięszaleńczo,czybyć
poważnąijechaćnapiątkach?Czymożepozostaćtaką,jakąjestem