Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Salaubranaichłodna.Nagranie,napewno.Nie
matakichmiejscnanaszejpółkuli,zwyjątkiembieguna,
gdziemożnabyzmusićludzidowłożeniakoszuli,
acodopieronakłonićtysiącludzidowłożeniatysiąca
marynarek!
–Nowięcrozglądamsięimówię:Adlaczego
prezerwatywymająnapisy„Dlatrzydziestolatków”,„Dla
czterdziestolatków”,„Dlapięćdziesięciolatków”,
awewszystkichpaczkachjestdokładnietakisamtuzin
kondomów?…–Przerywa,ajatrafiamgowucho.
Cleanerrzucasięnaturlającąsięjeszczepestkę.
–Aonmiodpowiada…–Nickiezawieszagłos.
–Onminatoodpowiada,żeniechodziowielkośćczy
grubość,tylkoointensywnośćkorzystania,częstotliwość
kupowania,znaczysię.Trzydziestolatki–raznadwa
tygodnie,apięćdziesięciolatki–raznarok!Notomam
go!Mówię:Chybazwariowałeśpan,panieaptekarz!
Kierującsięjakąśtamczęstotliwością,wystawiłeśtedla
trzydziestolatkównadole,dlaczterdziestolatkówwyżej,
apięćdziesięciolatki,cinajbardziejschorowani
iniesprawni,musząsięgaćpodsufit?!
Salaryczyześmiechu.Komubysięchciałoryczeć
ześmiechu,gdybyniemieliporządnej,niezacinającejsię
klimy?
–Ongapisięnamniedługąchwilę,ajasięgotuję
–wyznajeNickie„Grill”.–Potemrzuca:Jak
pięćdziesięciolatekkupituzin,towracaponastępny
zarokdopiero,więcmogęsięnawetzdobyć
naprzyniesieniedrabinkizzaplecza!
Spazmynasali.Musiimbyćchłodno!Podobnojak
ludziemarzną,taksięśmieją.Takiprzedśmiertnyśmiech
histeryczny.
–Natoja,spokojnyjakgłaz,wykalkulowanyjak
cholera,mówiędoniego:Notodajmipanpaczkędla
mnie!Aczekamtylkonajegopotknięcie–wystawiony
palecGolblumaucinahałasirechot,rodziciszę,
przykuwauwagę;staramsiętrafićwtenpalec,aleledwo