Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
trafiamwekran.Aonmipodajepaczkętychdla
trzydziestolatków.Nickieuśmiechasiętriumfalnie.
Czylidlatych,coprzychodzącodwatygodnie!
krzyczy.Jestemusatysfakcjonowany!Płacę
muzaprezerwatywy,niemogęsięjednakpowstrzymać
imówięnaodchodnym:Przynajmniejdobrzemniepan
oszacowałztymzapotrzebowaniem!
Zapadamartwacisza.Martwa,jakbywszyscynasali
zeszlinaudarcieplny,alenie:widzę,żyją!
Aonmówispokojnie:Oceniampananamiesiąc.
Nickiezaczynaterkotaćjakkarabinmaszynowy:Jasię
śmiejęimówię:Totrzebabyłodaćdwiepaczki!Aon:
Zawszepankupujeszjedną,adrugądokupujepana
szanownamałżonka.Gorrrącamusibyćkobitka!
Dramatycznapauza.
Ipuenta:
AprzecieżjazmojąMoirątoraptemraznadwa
tygodnie,boonamatak-kkk-iemigreny!
Oklaski.Oklaski.Ok…
Pstryknąłempestką.Pudło.Kiloczereśniianijednego
trafienia?!
NaekraniechłodnyNickietrajkocedalej,przekrzykując
itakcichnącebrawa.Sprytnytyp:tymsposobem
sugeruje,żetrwałybyitrwały,itrwały,gdybyichnie
wyłączył.
Aletojeszczenic.Jatamraznadwatygodnie!
Toniezływynik.Możezaprzeczysz?Hej,tytam
wokularkach,co?Nodobra,niebędęcięprzepytywał
przypełnejsali.Mójprzyjacielpoczułwnocypotrzebę
odcedzeniakartofelków,poszedłdoWC,stajenad
muszlą…Inic!Stoi,czeka,wkońcupochylasięimówi:
Nocojest,przyjacielu?Przezcałeżyciezgodnie
współpracowalmy,atunaglejakieśminumery
wycinasz?Zsypialnirozespanażona:Zkimtam
rozmawiasz?Zprzyjacielem.Jakimznowuprzyjacielem?
Ztakimjednymstarymprzyjacielem,tygojużnie
pamiętasz!