Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Odtłumacza
Mimo,odpierwszegowydaniauOstatnichdniKołobrzegu”wNiem-
niempolskim.ChoćpolskojęzycznaliteraturadotyczącawalkoKołobrzeg
czechminęłoponad50lat,niniejszejejwydaniejestpierwszymwyda-
w1945r.jestdośćobszerna,książceJohannesaVoelkerajakdotądniebyło
daneukazaćsięwPolsce.Jednymzpowodówtegobyłyzapewnewczasach
komunistycznychwzględypolityczne.Innymujęciewydarzeńwyłącznie
zniemieckiejperspektywy.
Podczaslekturyksiążkinależymiećnawzględzieczasjejpowstania.Ukaza-
łasięonaporazpierwszyw1959r.,przyczymautorzmarłjużw1958r.Prace
nadniniejsząpublikacjąrozpocząłjeszczewlatachczterdziestych,zbierając
relacjeświadkówwydarzeń.MożnazżymaćsięnastosunekVoelkeradoko-
mendantaobronymiastaFritzaFullriede.Natenrzutowałazapewneocena
Wehrmachtuijegomiejscawsystemienarodowosocjalistycznym,jakapano-
waławczasachpowstaniaksiążkiwNiemczech.WiększośćNiemcówżywiła
wówczasprzekonanieouczystychrękach”Wehrmachtu.Wehrmachtczęsto
przeciwstawianybyłsystemowinazistowskiemuiumieszczanyniejakowopo-
zycjidopostrzeganychjakowinowajcywszelkiegozła,bezwzględnychinieli-
czącychsięzlosamiludnościcywilnejSSiaparatupartyjnegoczegoremini-
scencjemożemydostrzeciwtejpublikacji.Poglądytezostałyzrewidowane
dopierowielelatpóźniej,woparciuobadaniahistoryczne,którewykazały,
niemieckiesiłyzbrojnecodozasadynieprzeciwstawiałysięreżimowinazi-
stowskiemu,aleteż,żestanowiłyonejegonieodzownyelement.Pozatym,na-
leżypamiętać,żepublikacjataopierasięwgłównejmierzenarelacjachbezpo-
średnichuczestnikówwydarzeń,częstospisywanychledwieparęlatponich
(anawetkilkadni,jakmiałotomiejscewprzypadkuraportówbojowychwojsk
lądowychimarynarki),kiedytoranytamtychdniwciążbyłyżywewichpa-
mięci.Osobisteuczestnictwowopisywanych,jakżedramatycznychwydarze-
niachzpewnościąniepozostałobezwpływunarelacje.Wieluznichporaz
pierwszyzetknęłosięzprawdziwymobliczemwojny,wcześniejznanejtylko
zrelacjizdrugiejręki.Nakształtpóźniejspisywanychrelacjiczyteżsamej
książkiwpłynęłyrównieżzapewnepóźniejszelosyirozgoryczeniesamych
świadkówwydarzeńczyautora,którymprzyszłoporzucićichrodzinnestrony.
AutorzdajesięrysowaćobrazoblężeniaKołobrzegujakojedynąwswymro-