Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
31sierpnia
Pocałowałmnie!Rety!Raz,drugi,trzeci...możenawetdziesiąty.
Chciałam,bytosięnigdynieskończyło,bytrwałowiecznie.Jeszcze
dziś,gdyotymmyślę,niemogęuwierzyć,żewydarzyłosięnaprawdę.
Jestemtakaszczęśliwa!Jestemnajszczęśliwsząosobąnatejplanecie!
Znadmorzawróciłampodkoniecsierpnia.Prawiewszyscy
znajomibylijużwmieście.Wkońcunieuchronniezbliżałsiępoczątek
rokuszkolnego.Wychodziłamcodziennienapodwórkownadziei,
żespotkamBartoszaalboJacka.Zastanawiałamsię,jaktobędzie,
cobędęczuła,któregoznichspotkamnajpierw.Wakacjeirozłąka
przyćmiłytrochęmojeemocje,aleobajnadalbylidlamniebardzo
ważni.Którybardziej?Tegoniestetywciążniebyłamstuprocentowo
pewna.ChybajednakJacek...
MożeszbyćzBartoszempowiedziałktóregośdniamójbrat
Bazyl,gdywracaliśmyzplaży.MożeszbyćzJackiem.Alenie
możeszbyćznimidwomajednocześnie.
Wiemodparłamizamyśliłamsię.PamiętałamsłowaJacka,gdy
widzieliśmysięporazostatni.Wpamięćwryłamisiędata.Tobyło
19czerwca.„Mojeuczuciedociebieprzetrwałocałytenokresitrwa
nadalpowiedziałwtedy.Niemampojęcia,cotyobecniedomnie
czujesz,Natka,alemusiałemcitowszystkopowiedzieć.Byłbym
kolejnyrazidiotą,gdybymudawał,żetraktujęcięwyłączniejak
przyjaciółkę.Oczywiścieprzyjaźńjestipozostaniemiędzynami.
Anapytanie,czybędziecoświęcej,tomamnadzieję,żeodpowiesz
mipowakacjachdodał.Niechcę,byśpochopniepodejmowała
decyzję.Niezniósłbym,gdybyśterazzgodziłasiębyćzemną,
apóźniejtegożałowała”.PrzypomniałymisięrównieżsłowaBartosza,
wypowiedzianetegosamegodniakilkagodzinpóźniej:„Będę