Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pracowicieprzypasowujemateriałbędącynasząwłasnością.
Ekwipuneknierównejwartości;narzędziabardziejalbomniej
stępione;aleinnychniemam:tonimiobrabiamsobie,jakmogę,
koncepcjęmegoludzkiegoprzeznaczenia.
Kiedysięprzypatrujęmemużyciu,jestemprzerażony,znajdując
jeniekształtnym.Egzystencjabohaterów,jakzopowieściwynika,jest
prosta;zmierzawprostdocelu,jakstrzała.Iprzeważnieludzielubią
streszczaćswojeżyciewjednejformule,czasemwprzechwałcealbo
wskardze,prawiezawszewewzajemnymoskarżeniu;ichpamięć
fabrykujeimusłużnieegzystencjęwytłumaczalnąijasną.Mojeżycie
mamniejwyraźnekontury.Jaksięczęstozdarza,to,czymniebyłem,
byćmożeokreślajezwiększąścisłością:dobryżołnierz,ale
bynajmniejniewielkibojownik,amatorsztuk,alebynajmniejnie
ówartysta,którymNeronczułsięwchwiliśmierci,zdolny
dozbrodni,alenieobciążonyzbrodniami.Zdarzamisięmyśleć,
żeludziwielkichznamionujewłaśnieichpozycjanajdalejwysunięta,
gdzieutrzymywaniesięprzezcałeżyciejestichheroizmem.
naszymibiegunamialboantypodami.Zajmowałemkolejno
wszystkiepozycjenajdalejwysunięte,alemsięnanichnieutrzymał;
życiezawszesprawiało,żemsięznichześliznął.Choćniemogę
również,jakcnotliwyoraczalbotragarz,chełpićsięegzystencją,
którejmiejsceprzypadłopośrodku.
Krajobrazmoichdniwydajesięskładać,jakokolicegórskie,
zróżnychmateriałówporozrzucanychbezładnie.Spotykamtammoją
naturę,jużteżzłożoną,uformowanąwrównejmierzezinstynktu
ikultury.Tuiówdziesterczągranitynieuniknionego;wszędzie
zwaliskaprzypadku.Wysilamsię,byjeszczerazprzemierzyćmoje
życiepoto,żebywnimodnaleźćjegoosnowę,wyśledzićżyłęołowiu
czyzłotaalbonurtpodziemnejrzeki,aletaosnowa,całkowicie
sztuczna,jesttylkooptycznymzłudzeniemwspomnienia.Odczasu
doczasuwspotkaniu,wróżbie,określonymnastępstwiewydarzeń