Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
i…zabijaćmuchy.Dlaczegomuchajestdla
soplicowskiegomędrcaimagagodnymczarownikiem,
azającnie?Natopytaniebardzotrudnoodpowiedzieć,
jeślichcesiępozostaćwgranicachpoetyckiegorealizmu,
dopierowplaniemetafizycznymrzeczsiębyćmoże
wyjaśni.
Tymczasemprzywołajmyjeszczekilkaprzykładów
okrucieństwa,któreujawniasiępodczasbitwy.
Wferworzewalkiżołnierzstajesięalbo„dzikim
zwierzęciem”(wedleokreśleniaSchopenhauera),albo
maszynądozabijania,cozauważyłMickiewiczchoćby
w
ReducieOrdona
.Inaczejbyćniemoże,inaczejbyćnie
powinno.Podczaspolowaniadochodzązresztądogłosu
podobneemocje.Przejmującyobrazłączyelementy
sztukimyśliwskiejirzemiosławojennego.Dość
nieoczekiwanierannyczłowiekiokaleczonezwierzę
zachowująsiębardzopodobnie:
Klucznik,trwogęChrzcicielapoznawszypokrzyku,
Odwróciłsięispuściłostrzepłytkiejstali
MiędzygłowęChrzcicielairęceMoskali;
Cofnęlisię,wydawszyprzeraźliwegłosy,
Leczjednaręka,mocniejwplątanawewłosy,
Zostałasię,wiszącaikrwiąbuchająca.
Takorlik,jednąszponęgdywbijewzająca,
Drugą,bywstrzymaćzwierza,odrzewouczepi,
Azając,targnąwszysię,orławpółrozszczepi,
Prawaszponaudrzewazostajesięwlesie,
Alewą,zakrwawioną,źwierznapolaniesie.
(IX439–449)
Wspaniałyfragment,któryjakośrehabilitujeopisanego
wcześniejzalęknionegozająca,czekającegobiernie
naśmierć.Niepowinniśmyjednakmiećzłudzeń:zarówno
podczasbitwy,jakikrwawegopolowaniazostajemy
zamknięciwkręguzła,zktóregoniezawszeznajdujemy
wyjście.Odwagętrudnowtakiejsytuacjiodróżnić
odbezwzględności,aprawdziwyheroizmodnieludzkiego
okrucieństwa.Mickiewicznieoszczędzaczytelników,
wprowadzającelementydoprawdymakabryczne,jak