Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
18
MichaelFleischer
że)krasnoludkówniema,aczkolwieksą.Pobardziejzłożonezestawyproble-
mów,wodniesieniudoktórychnieistnieniezagadnienianiejestjużtakwyraź-
nielubwogólewidoczne.Jaknaprzykładustopaprocentowawzrostugospodar-
czego”czywizerunekjakiejśorganizacji.Anistopaprocentowa,aniwizerunek
nieistnieją(czylinieelementemrealnościanidrugiejrzeczywistości),one
tylkodziałają(ponieważzostałykomunikacyjniewytworzone)orazprodukują
skutkiswegodziałaniaidokładniedotego(tylko)służą.
Bardzopodobniedziałająliczby,weźmyjezatemwcharakterzeprzykładu.
Zjednejstrony(jakojedenzniewielugatunków)wymyśliliśmyliczby,zapo-
mocąktórychtworzymynastępnieświaty.Ikiedyrazsprzedaliśmypięćbułek,
apotemosiem,tostwierdzamy(botakdziałająliczby),żemamywzrost,pod-
czaskiedyzadrugimrazem,któryjednocześniepierwszyrazczynielementem
przeszłości,atymsamymelementempamięciikomunikacji(orazpodstawą
dlaporównań!),sprzedaliśmyjedynietrzybułkiwięcej.Nagle,jakwidzimy,po-
jawiasiękonceptkomunikacyjnyuwięcej”
,wspierającyimotywującykoncept
uwzrostu”
,ijużdebatowaćmożemyouwięcej”
,przezcouwzrost”immunizujesię
wobeckomunikacjiiprzechodziwsferęoczywistości,amymożemyjużtylko
debatowaćouwięcej”
,azatemotym,czytrzytodośćuwięcej”
,czymożepotrzeb-
nejestwięcejowegouwięcej”
.Inaglepojawiasiękonceptudość”…
Idźmydalej.Dlaczegopięćmiałobyoznaczaćwięcejniżosiem(aniemówi-
łem-przecieżtooczywiste,żewięcej)?Pięćtopoprostupięć,aosiem-osiem.
Idlaczegowpewnychsytuacjachuwięcej”-itudochodządwakolejnekoncepty
-jestulepiej”
,awinnychugorzej”?Wyłaniasiętakżemechanizmwartościo-
wania,wprowadzającybinarneopozycje(tu-lepiej/gorzej)ipracującynimi.
Wpewnychsytuacjachbowiemxmożeoznaczaćulepiej”
,ay-ugorzej”
,win-
nychzaśodwrotnie:x-ugorzej”
,a(tosamo)y-ulepiej”:osiemchoróbtogorzej
niżpięć,aosiemzłotychtolepiejniżpięć.Lubwsytuacjach,naktórewskazu-
jehasłoreklamowewielusklepów-uUnasnajniższeceny”-wkontraściedo
zaobserwowanegoprzezemnieostatnioszyldureklamowego-uSkupzłomu.
Najwyższeceny”
.Najniższecenysuperinajwyższerównież.
Zdrugiejstrony,weźmyteraztakiprzykład-cośokimśmyślimyiinsynuuje-
my,żewszyscyinniteżtotaksamorobią-ijużmamywizerunekorazimage,jeśli
natomiastmielibyśmytenwizerunekpokazać,pojawiająsięproblemy.Jegobo-
wiemniema,ontylkodziała,ukierunkowującnaszeasymilacjeobiektówkomu-
nikacyjnychipostrzeganiowych,tworzącjenapodstawieowegowizerunku.Bo,
weźmyjeszczeinnyprzykład,kim/czymjestFleischer?Fleischeristniejerealnie
(wiemcośotym),alewtejrzeczywistości,wktórejrealnieistnieje(wpierwszej)4,
nieposiadaznaczeń,totylkocoś5,coprzesuwasięwczasoprzestrzenilubwniej
4Tyleżeoniejijejelementachniemożemyniczegoorzekać,gdyżrealnośćjestniepoz-
nawalna.
5Niektoś,ponieważkonceptuosoby”tojużkwestiakomunikacji,tojedenzkonstruk-
tówkomunikacyjnych;napoziomieczywsferzepierwszejrzeczywistości(realności)mamy