Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
AdaśPawlikowski...przyjeżdżałnarowerzesprowadzonymzAnglii,czymśw
rodzajudzisiejszegorowerugórskiego,zewszystkimibajerami.Gardziłsamochodami,chyba
żezkierowcą.WtedyjeździłznWujem”,bowujowizwykleszoferowałStasioDalka.Dalka
byłrajdowcemznanymznajwiększejliczbywypadków.Miałnajbujniejsząfantazję,
znakomityrefleks,błyskawicznąorientacjęizwyklerozbijałpokilkapojazdównaraz,
czasaminadrodzewkolizjizfurąsiana,namieścieztaksówkami,zniedzielnymi
kierowcamilubbabamizakierownicą.
StasioDalkagrałświetniewkosza.Natejskromnejczęścibetonu,kuwściekłości
leżącychtamkolegów,ćwiczyliśmytrickizpiłkąàlanHarlemGlobtroters”,czarnych
koszykarzy,którzywówczasodwiedziliWarszawę.Dryblowanie,zmyłkowepodawanie...Do
dzisiejszegodniaStaszekgrawkoszainamawiamnienaprzyjściedohali.Dalka,
dwumetrowydrągal,szoferibodyguardnWuja”,udzielałmitakżewskazówek
ekonomicznych.
-Jeżelizarabiasztysiączłotych,musiszodłożyćjednątrzecią.Resztęmożeszwydać.
PółPolskirobiłoinaczej,zemnąwłącznie.Zarabiałotysiąc,wydawałodwa.Może
dzisiajbyłbymbogaty,ktowie?
7